Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy wybudować dom matce samotnie wychowującej siedmioro dzieci

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Dorota Góra z Trzetrzewiny najpierw pochowała syna, a kilka miesięcy później męża. Została sama z siedmiorgiem dzieci. Rodzina mieszka w fatalnych warunkach. Pojawiła się dla nich iskierka nadziei na lepsze jutro. Fundacja Będzie Dobrze chce im wybudować nowy dom. Na ten cel zbiera fundusze i materiał.

FLESZ - Chcesz się budować ? Dobrze się przygotuj

Obok Doroty Góry i jej rodziny nie sposób przejść obojętnie. Jeszcze dwa lata temu żyła skromnie, a do szczęścia niewiele jej brakowało.
- Marzeniem moim i męża była rozbudowa domu – mówi Dorota Góra. - Mówił, że jeśli wyzdrowieje i Bozia da pieniądze, to weźmie się za pracę, bo dzieci dorastają i każde potrzebuje swojego kąta. Nie było mu dane zrealizować marzenia.

Choroba i dwa pogrzeby

W 2018 r. mąż pani Doroty, który pracował jako fliziarz, zaczął się źle czuć. Mocno stracił na wadze, słabł. Gastrolog stwierdził w jego przełyku niewielkiego guza. Zaczął leczenie w Krakowie, gdzie w sierpniu przeszedł pierwszą operację.

- W międzyczasie dowiedziałam się, że jestem w ciąży bliźniaczej. Mąż był przeszczęśliwy. Niestety okazało się, że jeden z chłopców ma wrodzoną wadę. Był bezczaszkowcem i wiedzieliśmy, że nie przeżyje długo po porodzie – opowiada mieszkanka Trzetrzewiny. - Mąż bardzo to przeżywał. Tym bardziej, że w szpitalu przeleżał półtora miesiąca. Okazało się, że konieczna jest druga operacja.

Rak zaatakował płuca i żyły sercowe. Lekarze wstawili mu sztuczną żyłę do serca. Potem wrócił do domu i został sam z szóstka dzieci. Tym razem w krakowskim szpitalu znalazła się pani Dorota. Ciężko przechodziła bliźniaczą ciążę.

- Mimo choroby i osłabionego organizmu mąż dbał o dom, gotował, zajmował się dziećmi. To trwało do mojego porodu. Wszystko go bolało ale nie skarżył się – zaznacza Góra.

Pierwszy cios nastąpił w styczniu 2019 r. Zaledwie trzy godziny po porodzie zmarł Grześ. Rodzina pochowała jednego z bliźniaków. Od tego momentu mąż pani Doroty był coraz słabszy. Nie podnosił się z łóżka, spał, posiłek jadł raz dziennie.

- Cztery miesiące później, 10 maja, zmarł. Zaledwie dwa dni przez pierwszą komunią naszego Krzysia – załamuje głos pani Dorota.

Mieszkanka Trzetrzewiny została sama z siedmiorgiem dzieci. Najstarsze ma 14 lat, najmłodsze półtora roku.

- Gdyby nie dzieci, już dawno bym się załamała – przyznaje pani Dorota. - Ale mąż zawsze powtarzał, że dzieci są najważniejsze. To dla nich muszę być silna.

Decyzja: Budujemy dom

O niespełnionym marzeniu wdowy i jej dzieci usłyszała od koleżanki Anna Pych, prezeska Fundacji Będzie Dobrze ze Starego Sącza.

- Koleżanka uczy jedną z córek pani Doroty. Tej rodzinie pomagała wcześniej, a po śmierci pana Góry, na własną rękę próbowała zdobyć sponsorów i fundusze na budowę domu – mówi Anna Pych. - Gdy opowiedziała mi historię tej rodziny, postanowiłam ją odwiedzić i pomóc.

Warunki w jakich mieszkają są fatalne. Zajmują dobudówkę domu, w którym mieszka ciotka męża pani Doroty. Budynek jest z leszu, z drewnianym stropem. Na dole znajduje się pokoik i kuchnia, na strychu drugi pokój, w którym tłoczy się siedmioro dzieci. Ściany są popękane, w domu panuje wilgoć.

- Budynek nie nadaje się ani do remontu, ani do rozbudowy. Jakakolwiek ingerencja może doprowadzić do zawalenia dobudówki i naruszenia konstrukcji drugiego domu – wyjaśnia Pych. - Dlatego postanowiliśmy po raz pierwszy podjąć się ogromnego projektu, jakim jest budowa domu od podstaw. Sami jednak nie damy rady. Liczymy na pomoc ludzi dobrego serca.

Każdy, kto chce wesprzeć budowę domu Doroty Góry wpłać dobrowolny datek na subkonto
Fundacji „Będzie Dobrze” 88109018380000000136846077 z dopiskiem – Budujemy dom Pani Doroty.

- Chętnie przyjmiemy także każdą inną pomoc rzeczową w postaci materiałów budowlanych i wykończeniowych – dodaje Pych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pomóżmy wybudować dom matce samotnie wychowującej siedmioro dzieci - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto