Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat Limanowski. Radni powiatowi wybrali przewodniczącego. To Józef Pietrzak, przedstawiciel klubu PiS

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Józef Pietrzak (z prawej) zastąpił na fotelu przewodniczącego Ewę Filipiak
Józef Pietrzak (z prawej) zastąpił na fotelu przewodniczącego Ewę Filipiak fot. Starostwo Powiatowe Limanowa
Na wtorkowym posiedzeniu Rady Powiatu Limanowskiego, radni wybrali nowego przewodniczącego. Miejsce odwołanej dwa tygodnie temu Ewy Filipiak (PiS) zajął jej klubowy kolega Józef Pietrzak. Obsadzono również fotel wiceprzewodniczącego rady, zaś zasiadać w nim będzie Janusz Potaczek, przedstawiciel komitetu "Działajmy wspólnie".

FLESZ - Szczepienia w szkołach wciąż za mało popularne

od 16 lat

Zanim odbyło się głosowanie nad wyborem nowego przewodniczącego, Józef Pietrzak, dotychczasowy wiceprzewodniczący, złożył rezygnację ze sprawowanej funkcji. Krok ten okazał się wstępem do zgłoszenia kandydatury Pietrzaka na fotel przewodniczącego rady. Przedstawiciela klubu PiS rekomendował na to stanowisko Mieczysław Uryga, starosta limanowski.

- Józef Pietrzak nie tylko od lat działa na rzecz lokalnej społeczności, ale także udowodnił, że umie współpracować z radnymi wykazując się szacunkiem i zrozumieniem dla członków rady - mówił w trakcie sesji.

Pietrzak, reprezentujący gminę Łukowica okazał się być jedynym kandydatem do zajęcia miejsca po Ewie Filipiak. Na 25 członków rady jego kandydaturę poparło 15 osób, dziewięciu radnych było przeciw, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu.

- Będę chciał łączyć radę i jak najlepiej prowadzić jej obrady - zadeklarował nowo wybrany przewodniczący.

Kolejnym krokiem był wybór jednego z wiceprzewodniczących. Jedynym kandydatem był Janusz Potaczek, radny z gminy Niedźwiedź.

- To człowiek-instytucja, znany doskonale w naszych zagórzańskich samorządach - rekomendował Potaczka Grzegorz Wójcik, radny z klubu PiS

.

Ostatecznie w tajnym głosowaniu uzyskał on 17 głosów za, siedem przeciw, zaś jedna osoba wstrzymała się od głosu.

- Dziękuję za wybór, dołożę wszelkich starań aby państwa nie zawieść - obiecywał Potaczek.

Choć Ewa Filipiak już od dwóch tygodni nie pełni funkcji przewodniczącej jej odwołanie było komentowane przez niektórych członków rady powiatu. Wojciech Włodarczyk, członek zarządu powiatu, krytykował wystąpienia medialne Filipiak, szczególnie zaś twierdzenie, jakoby miała ona paść ofiarą presji ze strony zarządu.

- Presja była wywoływana, ale przez panią jako przewodniczącą na pracowników starostwa. Co do oskarżeń w stronę zarządu: była pani przewodniczącą rady, jeżeli pani o czymś wie, to proszę powiadomić CBA lub prokuraturę - mówił.

Ewa Filipiak nie pozostała dłużna i broniła swojego prawa do wypowiedzenia się w mediach.

- Odwołując mnie z funkcji w sposób szybki i nieprzewidziany, bez możliwości wyjaśnienia niektórych kwestii, bez możliwości obrony, tym samym zostałam uprawniona, żeby nie skorzystać z milczenia o tym, co działo się w radzie i w kontakcie z władzą wykonawczą, czyli zarządem - przekonywała.

Była przewodnicząca zadeklarowała również, że w przyszłości także będzie mówić głośno o wszelkich nieprawidłowościach

- Co do wypowiedzi w mediach, to mam prawo do własnego zdania i nikt nie będzie mi go odbierał. Cieszę się nawet z odwołania, bo teraz będą miała większą swobodę do wypowiedzi - podkreślała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto