Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat nowosądecki: świetny dyrektor musi odejść

Arkadiusz Arendowski
Te plakaty protestacyjne zrobili i wieszali sami uczniowie
Te plakaty protestacyjne zrobili i wieszali sami uczniowie Arkadiusz Arendowski
Wójt o byłym dyrektorze wyraża się w superlatywach, kontrola z Małopolskiego Kuratorium Oświaty ocenia funkcjonowanie szkoły bardzo wysoko. Ale dyrektor nagle przegrywa swoje stanowisko z kretesem, konkurując ze słabo znanym w okolicy radnym powiatowym. - To mi się w głowie nie mieści! - mówi Tadeusz Gajewski z Koniuszowej, przedstawiciel rodziców oburzonych wynikiem konkursu.

Konkurs został przeprowadzony we wtorek. Zgłosili się do niego Kazimierz Gargula, obecny dyrektor szkoły, i radny powiatowy Jarosław Gliński uczący matematyki w szkole w Binczarowej. Ten drugi zwyciężył wyraźną przewagą głosów - 5 do 2. Przewodniczącym komisji konkursowej był wójt Korzennej Leszek Skowron, członkami wicewójt Andrzej Czernecki, kierowniczka referatu oświaty w gminie Bogumiła Cygnarowicz, Halina Wójcik i Włodzimierz Waląg z sądeckiej delegatury kuratorium oświaty, nauczycielka Franciszka Tarasek i przedstawicielka rodziców Małgorzata Fornagiel. ZNP reprezentowała Ewa Jurek ze szkoły w Lipnicy Wielkiej.

Wójt nie chciał komentować wyniku konkursu, natomiast Kazimierz Gargula nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego przegrał.

- Pytano mnie tylko o organizację pracy szkoły i plany rozwojowe na przyszłość. Mam wrażenie, że odpowiedziałem kompetentnie. Tym bardziej że kieruję tą szkołą już od prawie 20 lat - odpowiada. Gargula został dyrektorem w 1991 r. Przejął wówczas cztery prywatne kwatery we wsi, w których mieściły się oddziały szkoły podstawowej. Teraz placówka w Koniuszowej to nowoczesny budynek z doskonałym wyposażeniem, ostatnio wybudowano dużą salę gimnastyczną. Zdaniem rodziców, to wszystko jest jego zasługą.

- Przychodził do szkoły już o 7.30 i nieraz poświęcał swoje popołudnia i wieczory, żeby funkcjonowała jak najlepiej. Dzieci osiągały najlepsze wyniki w całej gminie - opowiada Marian Szlag, który od czwartku zebrał już 499 podpisów. Pod protestem przeciwko wynikowi konkursu podpisała się połowa mieszkańców wsi.

W piątek na spotkanie protestacyjne w sprawie dyrektora przyszło kilkuset mieszkańców wsi. Niestety, nie pokwapił się na nie nikt z samorządowców, więc po burzliwej wymianie zdań wybrano delegację, która w poniedziałek rano uda się do wójta. Do sprawy wrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto