Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat nowosądecki: zimowe drogi nie dla autobusów

Stanisław Śmierciak
Ten kursowy autobus  wypadł z jezdni w Kurowie
Ten kursowy autobus wypadł z jezdni w Kurowie fot. stanisław śmierciak
Zimowe drogi na Sądecczyźnie są wyjątkowo pechowe dla kierowców autobusów. Na szczęście nikt nie zginął, ale specjalistyczne ekipy ratownictwa technicznego były przez ostatnie dni wielokrotnie wzywane na pomoc właśnie do zdarzeń z udziałem autobusów.

Najpoważniejszy w skutkach był wypadek na drodze Nowy Sącz - Kraków w Kurowie, gdzie z autobusem zderzył się opel vectra. Dwie osoby jadące autem osobowym zostały ranne i trafiły do szpitala w Nowym Sączu.

Kilka godzin po tym wypadku, również w Kurowie, wypadł z drogi inny rejsowy autobus z pasażerami. Nikt nie ucierpiał, ale bardzo ruchliwa trasa była zablokowana przez niemal godzinę, zanim zdołano wstawić autobus na jezdnię.

Jak informuje brygadier Marian Marszałek z Miejskiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, nawet jednostki dwóch ochotniczych straży pożarnych nie poradziły sobie z wyciągnięciem na drogę autobusu należącego do PKS Oświęcim, który utknął w zaspie, kiedy w Kosarzyskach koło Piwnicznej zsunął się z drogi. Konieczne było wezwanie specjalistycznego ciężkiego sprzętu.

W Jamnicy na zaśnieżonej śliskiej drodze wpadły na siebie dwa autobusy. Rejsowy man, obsługujący linię Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Nowym Sączu, oraz neoplan. Drugi z tych autobusów wpadł do rowu. Wyciągnęli go strażacy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto