Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat. Odwołany mecz Sokoła. Limanovia na podium 4. ligi

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Limanovia Facebook
Za nami piłkarski weekend na boiskach czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej. Dwóch reprezentantów powiatu limanowskiego: MKS Limanovia i Sokół Słopnice miało rozegrać swoje mecze, ale ostatecznie ani jedna z drużyn nie wybiegła na boisko. Limanowianie zakończyli już tegoroczną rywalizację.

W niedzielę Sokół prowadzony przez trenera Dawida Sudera miał podjąć na własnym boisku Watrę Białka Tatrzańska, dwunastą siłę ligowych zmagań. Do meczu jednak nie doszło bowiem goście nie dojechali do Słopnic.

„Dzisiaj o godzinie 13 miało odbyć się spotkanie przeciwko Watrze. Niestety drużyna gości nie przyjechała na ten mecz. Dalsze działania w tym temacie podejmowane będą przez Okręgowy Związek Piłki Nożnej!” - głosi komunikat na profilu Sokoła na Facebooku.

Zapytaliśmy szkoleniowca Sokoła o dalszy ciąg tej sprawy.

- Rywal chciał przełożyć mecz przeciwko nam, ale nie zgodziliśmy się na takie warunki. W tym czasie myśleliśmy, że będziemy grać jeszcze trzy spotkania w tym roku (ostatecznie okazuje się, że Sokół zagra jeszcze jeden pojedynek o punkty, dwa pozostałe zostały bowiem przeniesione na wiosnę – przyp. red.).

Obecnie wiadomo już, że słopniczanie w sobotę 20 listopada o godz. 11 podejmą na własnym boisku Glinika Gorlice. Będzie to zaległy mecz z 12. kolejki rozgrywek.

- Celujemy w trzy punkty. Chcemy dobrze zakończyć ten rok. Zawsze łatwiej grać o zwycięstwo na własnym terenie niż w gości i chcemy to wykorzystać – mówi nam trener Suder.

Zespół ze Słopnic chciałbym zmazać plamę po pogromie od Lubania w Maniowych, z którym przegrał 0:5. Wicelider nie miał zatem litości dla przyjezdnych z powiatu limanowskiego.

- Lubań był zdecydowanie lepszy, nie ma co tego ukrywać i w pełni zasłużył na zwycięstwo. Swoje zrobiła też szybko zdobyta przez gospodarzy bramka, ale i my swoją słabą grą ułatwiliśmy przeciwnikom zadanie. Dobrze byłoby zapunktować z Glinikiem – podsumowuje trener Dawid Suder.

W 18. kolejce rozgrywek czwartej ligi grupy małopolskiej wschodniej Limanovia prowadzona przez trenera Pawła Zegarka miała podjąć Tarnovię, ale i ta potyczka nie doszła jednak do skutku. Wcześniej, bo w czwartek limanowianie okazali się lepsi od Watry Białka Tatrzańska triumfując u siebie 2:1 po dwóch trafieniach Kamila Palacza.

- W tej lidze nie ma łatwych rywali, sporo musieliśmy się napracować, by zgarnąć komplet punktów – powiedział opiekun Limanovii. - Dopisało nam też trochę szczęścia, przeciwnicy zmarnowali stuprocentową sytuację – dodał trener Paweł Zegarek.

Obecnie dwaj reprezentanci Ziemi Limanowskiej plasują się kolejno na trzecim (Limanovia) i piętnastym (Sokół) miejscu w tabeli. Limanovia wygrała jedenaście spotkań, dwa zremisowała i tylko w czterech musiała uznać wyższość przeciwników. Ekipa ze Słopnic odniosła dwie wygrane, czterokrotnie remisowała swoje mecze i poniosła dziewięć porażek. Przypomnijmy, że w bieżącym sezonie czwarta liga przechodzi reorganizację. Spadnie nawet dziesięć drużyn, a od przyszłej kampanii rozgrywki mają być mocniejsze, bez podziału na grupy jak obecnie. Ma to gwarantować wyższy poziom.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat. Odwołany mecz Sokoła. Limanovia na podium 4. ligi - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto