Paweł Poręba z podsądeckiego Mystkowa od kilku dni przyjeżdża z plastikowymi pojemnikami po wodę zdatną do picia na plac przed remizą strażacką.
Stoi tam jeden z trzech beczkowozów Sądeckich Wodociągów. Przy nim ludzie cierpliwie czekają z butelkami i kanistrami, żeby nabrać wody.
Niespodziewana susza
Mieszkańcy Mystkowa w gminie Kamionka Wielka od kilku dni nie mogą pić wody płynącej z ich kranów.
- Zaczęły się tropikalne upały, a ja wodę do picia kupuję w sklepie. Do cysterny jeżdżę po wodę do mycia, bo strach używać tej z wodociągu - mówi Paweł Poręba.
O zanieczyszczeniu wody usłyszał w radiu. Od razu zadzwonił do gminy. Tam niczego konkretnego się nie dowiedział.
- Dopiero sołtys powiedział mi, że nie można na razie pić wody z kranu. A może już wcześniej była zatruta, bo żona od kilku dni miała bóle brzucha? - zastanawia się mieszkaniec Mystkowa.
Sanepid znalazł bakterie coli
W ubiegłym tygodniu jedno z ujęć, z którego miejscowa spółka wodociągowa o nazwie Mystków II dostarcza mieszkańcom wodę, zostało skażone. Na razie nie wiadomo, co było źródłem zanieczyszczenia wody. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nowym Sączu wyłączył w czwartek ujęcie wody administrowane przez spółkę, po tym, kiedy otrzymał wyniki rutynowych, kontrolnych badań próbek wody. Stwierdzono w nich obecność bakterii z grupy coli.
Zobacz więcej na www.gazetakrakowska.pl
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?