- Zgłaszają się pracodawcy z ofertami zatrudnienia, jednak ludziom, którzy mogliby z nich skorzystać, często brakuje kwalifikacji i odwagi - mówi Stanisława Skwarło, dyrektor sądeckiego pośredniaka. - Są chętni do pracy na etacie pomocnika kucharza, ale brakuje kucharzy, dla których jest praca. Są zainteresowani pracą pomocnika księgowego, ale nie ma księgowych.
Wykwalifikowanych pracowników szuka m.in. jedna z lepiej płacących sądeckich firm - SGL Carbon. Jej wymagań nie spełnia nikt z zarejestrowanych bezrobotnych (wykształcenie wyższe techniczne o profilu mechanicznym, znajomość podstaw konstrukcji maszyn, rysunku technicznego, języka angielskiego w mowie i piśmie lub obsługa frezarki, tokarki, suwnicy i wózka widłowego z wykształceniem średnim).
Tymczasem sytuacja na lokalnym rynku pracy wciąż nie jest łatwa. W porównaniu do lipca ubiegłego roku o 343 wzrosła liczba bezrobotnych w Nowym Sączu. Lato nie przyniosło wyraźnej zmiany na lepsze. - Zwykle obserwowaliśmy w tym czasie radykalną poprawę związaną z pracami sezonowymi. W tym roku spadek bezrobocia był niemal niezauważalny - dodaje dyr. Skwarło.
Stopa bezrobocia w Nowym Sączu wynosi 10,3 proc. i jest bliska średniej unijnej wynoszącej 10,4 proc. To o 6,6 punkta procentowego mniej niż wskaźnik powiatowy i o 2,1 mniej niż średnia krajowa.
Sądecki Urząd Pracy stawia na promocję przedsiębiorczości nie tylko poprzez dotacje na uruchomienie własnej firmy. Ogłoszono kolejną edycję konkursu "Mój sposób na biznes". Każdy kto ma firmę przynajmniej przez pół roku może wygrać komputer, tablet lub netbook. Wystarczy, że podzieli się pomysłem i doświadczeniami. Zgłoszenia do 5 października. Szczegóły na stronie www.sup. nowysacz.pl
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?