Prawybory PO w Nowym Sączu

Również na maj wybór kandydata w wyścigu o fotel prezydenta Nowego Sącza zapowiada Platforma Obywatelska. Sądeccy działacze, zainspirowani pomysłem ogólnopolskich władz partii, które w wyborach na prezydenta RP postawiły na kandydata wskazanego w partyjnych prawyborach, postanowili podobne przeprowadzić u siebie. Tyle że idą krok dalej: w wyborze kandydata będą mogli wziąć udział nie tylko członkowie Platformy Obywatelskiej, ale też wszyscy, którzy sympatyzują z ugrupowaniem.

Lista nazwisk, jakie zostaną zgłoszone do prawyborów nie jest jeszcze ustalona. Najczęściej wymieniane w tym kontekście jest nazwisko Piotra Lachowicza, szefa klubu PO w Radzie Miasta, który walkę o Nowy Sącz przegrał cztery lata temu z Ryszardem Nowakiem z Prawa i Sprawiedliwości, a teraz przyznaje, że znów chciałby kandydować. Jednak Leszek Zegzda, członek zarządu okręgu partii, zapowiedział nam wczoraj, że do prawyborów zgłosi jeszcze co najmniej jedną osobę. Na razie politolodzy chwalą pomysł prawyborów.

- Jeśli to będą faktycznie prawybory w kręgu sympatyków i jeśli umożliwią wybór kandydata spoza partii, nie tylko spośród aktywistów, to bardzo dobry kierunek - ocenia prof. Kazimierz Kik, wiceprzewodniczący Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Kto oprócz Lachowicza mógłby reprezentować PO? Członkowie Platformy, choć nieoficjalnie, coraz częściej mówią o tym, że spore szanse na wyborczy sukces mógłby zapewnić im Marian Cycoń, burmistrz sąsiedniego Starego Sącza. Czy Platforma zdoła namówić do startu samorządowca z rekordowym, sięgającym 90 proc. poparciem w poprzedniej kampanii? Wczoraj nie udało nam się z nim skontaktować. Raczej upadł natomiast pomysł kuszenia obecnego prezydenta Ryszarda Nowaka do zmiany partyjnych barw.

Nowak, który ogłosił już oficjalnie, że chce się ubiegać o reelekcję, pozostaje więc najbardziej prawdopodobnym kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Obok niego na politycznej giełdzie nazwisk pojawia się nazwisko posła Arkadiusza Mularczyka. Sam poseł wczoraj w rozmowie z "Gazetą Krakowską" wypowiadał się ciepło o Ryszardzie Nowaku.

- Obecny prezydent jest w gronie osób, które mogą liczył na nasze poparcie - stwierdził Mularczyk. O kandydaturach spekulować jednak nie chciał. - Na oficjalne decyzje partii trzeba będzie kilka tygodni poczekać - oświadczył. Raczej będzie to jednak partyjna nominacja, a nie prawybory.