Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przeciętny lokator w ciągu roku przez miesiąc mieszka na cudzy koszt

(ECE)
Rysuje Marek Stawowczyk
Rysuje Marek Stawowczyk
Według Instytutu Rozwoju Miast skala zadłużenia lokatorów mieszkań komunalnych i spółdzielczych jest już na tyle duża, że w coraz większym stopniu może utrudniać prawidłowe gospodarowanie budynkami.

Według Instytutu Rozwoju Miast skala zadłużenia lokatorów mieszkań komunalnych i spółdzielczych jest już na tyle duża, że w coraz większym stopniu może utrudniać prawidłowe gospodarowanie budynkami. Instytut szacuje, na podstawie wyrywkowych badań, że do kasy zarządców budynków w 2003 r. nie wpłynęło ok. 8 proc. wartości rocznego czynszu. To oznacza, że przeciętny lokator nie płacił za mieszkanie przez jeden miesiąc w roku.

Wskaźnik w górę
Zdaniem wielu spółdzielców oraz administratorów mieszkań komunalnych to i tak bardzo ostrożne dane. Tymczasem wstępne analizy danych za rok 2004 wskazują, że wskaźnik ten nadal wzrasta. - Ten brakujący miesięczny czynsz ktoś musi pokryć. Nie da się tego zrobić z wynajmu lokali użytkowych, bo tam zaległości są jeszcze wyższe. W dużym stopniu mieszkania dłużnikom finansują pozostali lokatorzy - mówi dr Tomasz Żelawski z Instytutu Rozwoju Miast.

Każdy utrzymuje sąsiada
O tym, jak bardzo kosztowni są dłużnicy, ostatniej zimy przekonali się mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowej Lokum z T ych. Z powodu rosnącego zadłużenia części spółdzielców czynsz został tu podniesiony z 1,95 zł za mkw. do 2,65 zł za mkw., co i tak nie pokryło całego długu. Aby tak się stało, stawka opłaty eksploatacyjnej za 1 mkw. powinna wynosić 3 zł. A gdyby wszyscy lokatorzy płacili - wyniosłaby tylko 1,4 zł. To oznacza, że każdy uczciwy lokator w tej spółdzielni utrzymywał mieszkanie jednemu nieuczciwemu sąsiadowi. A przypadek SM Lokum nie jest bynajmniej odosobniony.
Nikt nie sumuje
Instytut Rozwoju Miast nie zajmuje się liczeniem kwoty długu, jakie mają lokatorzy mieszkań zarówno spółdzielczych, jak i komunalnych. Takich podsumowań nie prowadzi żadna instytucja w Polsce. Ale jeśli tylko odwołać się do przykładów kilku miast, to obraz jest przerażający - można szacować, że zaległości lokatorów przekraczają na pewno miliard złotych w skali całej Polski.
Nie płaci 12 lat i już!
W Olsztynie długi lokatorów tylko w trzech spółdzielniach to ok. 13 mln zł. Zaległości ma co czwarty najemca mieszkań komunalnych. Łączny dług tych lokatorów przekroczył już 8 mln zł, a rekordzista zalega z opłatami od 12 lat - z odsetkami jest winien miastu 148 tys. zł. Z racji swej wielkości największe kłopoty z niepłacącymi lokatorami mieszkań komunalnych ma Warszawa - z czynszem zalega tu ok. 11 tysięcy lokatorów (czyli co dziesiąty) na kwotę 162 mln zł.Grożą odcięciem kablówki...
Sposobem na mobilizację dłużników do spłaty zaległości była groźba eksmisji na bruk. Ale po ubiegłorocznej nowelizacji przepisów, która nakazuje zapewnienie eksmitowanemu lokalu zastępczego, jest to mało skuteczny sposób, bo lokali zastępczych po prostu brakuje. Zarządcy nieruchomości chwytają się więc innych sposobów. Np. lokatorom zalegającym z opłatami grożą odcięciem od telewizji kablowej. Część się przestraszyła i zadłużenie spadło.
... albo wpisem do rejestru
Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych w Poznaniu wybrał jeszcze inną metodę - zatwardziałym dłużnikom wysyła ostrzeżenie, że jeśli w ciągu 30 dni nie uregulują należności, to ich dane trafią do Krajowego Rejestru Długów. A to oznacza kłopoty zwzięciem kredytu, kupieniem czegokolwiek na raty lub w leasingu, kupieniem telefonu w promocji, czy podpisaniem umowy ztelewizją kablową itp., bo firmy iinstytucje świadczące usługi masowe weryfikują rzetelność płatniczą swoich klientów przed podpisaniem z nimi umowy.
Ostrzeżenie skutkuje
W wielu przypadkach takie ostrzeżenie skutkuje. - Jeszcze podczas ostatniej zimy mieliśmy podpisanych 38 umów ze spółdzielniami mieszkaniowymi. W trakcie naszej kampanii "Wielkiego wiosennego sprzątania długów" zostaliśmy zasypani lawiną pytań ze spółdzielni. Najczęściej pytano, czy możliwe jest też dopisywanie starych, wieloletnich długów, takich których nie można dochodzić już w sądzie. Gdy odpowiadaliśmy, że tak i to przez 10 lat, coraz więcej spółdzielni decydowało się na skorzystanie z tej formy dyscyplinowania zadłużonych lokatorów. Do końca sierpnia podpisaliśmy umowy z 312 spółdzielniami. W ich ślad idą także towarzystwa budownictwa społecznego i zarządy budynków komunalnych - mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
Dłużnicy z wyrachowania
Wysoka skuteczność Krajowego Rejestru Długów w dyscyplinowaniu zadłużonych lokatorów potwierdza też powtarzaną często przez zarządców nieruchomości opinię, że ok. 2/3 dłużników to ludzie zamożni, którzy nie płacą czynszu z wyrachowania, a nie z biedy. A dla nich odcięcie od możliwości korzystania z usług finansowych, czy telekomunikacyjnych jest na tyle dokuczliwą sankcją, że zaczynają regulować zaległości.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto