Mieszkaniec Nowego Sącza był adresatem kolejowej przesyłki, z której w rejonie Iławy wypezł pyton królewski. 3,5-metrowy wąż wędrował wagonami, siejąc strach wśród podróżnych. Aby go złapać, trzeba było zatrzymać pociąg z Gdyni.
Nowosądecka policja dotarła we wtorek do niedoszłego odbiorcy paczki, którą oznakowano jako przesyłkę z elektroniką. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że mieszka on przy ul. Lwowskiej.