Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rajdowe małżeństwo z Nowego Sącza nie odpuści! [ZDJĘCIA]

Iwona Kamieńska
Barbara i Przemysław Gosztyłowie
Barbara i Przemysław Gosztyłowie archiwum
Po niecałych dwóch kilometrach od startu sądecka załoga Przemek i Barbara Gosztyłowie musiała zakończyć swój udział w tegorocznym Rajdzie Wisły. Przyczyna - awaria układu przeniesienia napędu. Urwany przegub wykluczył naszych z dalszej rywalizacji.

Po całkiem udanym starcie w tegorocznym Rajdzie Rzeszowskim Gosztyłowie duże nadzieje wiązali z 58. Rajdem Wisły. - Był dla nas szczególnie ważny z kilku powodów - po pierwsze, organizowany jest przez nasz macierzysty Automobilklub Śląski. Po drugie, jest to rajd bardzo kompaktowy, z krótkimi fragmentami dojazdu pomiędzy odcinkami specjalnymi. No i po trzecie - ogromny atut rajdu to trasy, dość wymagające ale za to niezmiernie efektowne i bardzo sprzyjające kibicom z racji widowiskowych zakrętów i fragmentów szutrowych - opowiada Przemek Gosztyła.

Optymistyczne nastroje utrzymały się do dnia rajdu - na pierwszym odcinku Bzie, po niecałych 2 km od startu doszło do awarii układu przeniesienia napędu. Sądeckie rajdowe małżeństwo miało dylemat czy odpuścić czy starać się dotrzeć do mety tylko na szperze.

- Biorąc pod uwagę, że przed nami na pierwszym odcinku był jeszcze stromy podjazd po błocie pod górę oraz dwa kolejne odcinki specjalne, czyli jeszcze około 45 kilometrów do zjazdu do parku serwisowego, szanse były praktycznie zerowe. Pozostał oczywiście ogromny niedosyt i złość na przysłowiową złośliwość rzeczy martwych, bo urwany przegub był nowy, nic nie wskazywało na to, że możemy mieć z nim w najbliższym czasie jakiekolwiek kłopoty - tłumaczy kierowca.

Rajd był pechowy, jeśli chodzi o usterki techniczne - Gosztyłowie nie byli jedynymi, którzy z powodu awarii musieli się wycofać z rywalizacji. Z 51 załóg, które stawiły się na starcie, do mety dojechało tylko 35. - Porażka nas nie zniechęca, jeśli uda się pozyskać dodatkowe fundusze będziemy starali się wziąć udział w Rajdzie Dolnośląskim, aby nadrobić stracone punkty, i oczywiście na pewno wystartujemy w Rajdzie Barbórki Cieszyńskiej, który odbędzie się w połowie listopada i jest ostatnią rundą Rajdowego Pucharu Polski w tym sezonie - zapowiadają sądeczanie.

Barbara Gosztyła za pośrednictwem naszego portalu dziękuje wszystkim, którzy wsparli start w 58. Rajdzie Wisły. - Nie zawiedli partnerzy z firm Truck Partner, ZET Transport i Profil, Tomek Poręba, którego zasługą był jak zwykle fantastyczny serwis i catering oraz niezawodni przyjaciele-mechanicy, Wojtek Bereś oraz Mariusz Stawiarski - wylicza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto