Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport po powodzi w regionie. Wielomilionowe straty [ZDJĘCIA]

Józef Budacz
Powoli normuje się sytuacja w Szczawie i Zasadnym w gminie Kamienica. Życie we wsiach, które najbardziej ucierpiały podczas środowej powodzi powoli wraca do normy. Na osiedla i lokalne drogi wyjechał ciężki sprzęt. Najgorzej mają ci mieszkańcy, którzy sąsiadują z rzeką Kamienica.

To ona z nurtem wody niosła ze sobą wszystko, co napotkała na swojej drodze, czyli drzewa, kamienie oraz żwir i muł.
Zdaniem mieszkańców poszkodowanych wsi sytuacja ta nie byłaby tak dramatyczna, gdyby brzegi rzeki Kamienicy były systematycznie umacniane. Przy każdej większej ulewie woda bez jakiejkolwiek kontroli wylewa się z własnego koryta i zalewa ich gospodarstwa.

- Pani Małgorzat ta Sikora z Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie była u nas w czwartek i zapewniła nas, że na tyle, na ile środki finansowe pozwolą dawne RZGW w tych najbardziej niebezpiecznych miejscach na korycie rzeki Kamienicy zostaną wykonane - zapewnia Władysław Sadowski, wójt Kamienicy.

Mieszkańcy nie czekają na pomoc, bo jak mówią, nie wiadomo kiedy ona do nich dotrze. W ruch idą piły motorowe, traktora, kilofy i łopaty. Wszystko po to, by w jakikolwiek sposób połączyć się ze światem

- Do nas koparka nie dojedzie więc z sąsiadami postanowiliśmy wykonać takie dzikie przejście - mówi Krzysztof Rusnak mieszkaniec osiedla Chlipały we wsi Szczawa. - Musimy sobie sami jakoś radzić, nie ma na co narzekać, bo inni mają dużo gorzej - dodaje.

Dojechać do swoich domów mogą już mieszkańcy Zasadnego, którzy przy pomocy koparek wykonali prowizoryczną drogę. Gorzej jest na kilku przysiółkach we wsi Szczawa. Do osiedli Białe, Świstak - Równia, Chlipały, Zawodzie i Olsze samochodem dojechać nie można. Strażacy zbudowali dla tych mieszkańców tymczasowe dojścia.

-Ponad 3 km lasem trzeba przejść, żeby dojść do sklepu i zrobić zakupy. Cukier, chleb, a nawet wodę kupuję. Od Szczawy dzieli nas tylko rzeka Kamienica. Niby tak, niewiele, ale nurt rzeki jest duży, że teraz przejść przez nią graniczy z cudem. jesteśmy odcieći od świata i musimy liczyć na siebie - doaje.

Gminę Kamienica odwiedził wczoraj Wojewoda Małopolski Piotr Ćwik, który zapewnił o rządowej pomocy dla mieszkańców gminy. - Strat na chwilę obecną nie da się jeszcze oszacować, ale będą one sięgały kilkudziesięciu milionów złotych - mówi Władysław Sadowski, wójt Kamienicy. - Bez wsparcia rządu polskiego tych zniszczeń nie da się odbudować. potrwają one na pewno kilka miesięcy, jak nie lat - podkreśla wójt Sadowski.

Oprócz zalanych domów i podtopionych gospodarstw, woda ogromne szkody wyrządziła w infrastrukturze drogowej. Wiele osiedlowych dróg zostało zniszczonych i zasypanych kamieniami, a także żwirem. Droga wojewódzka 968 na odcinku 5 km w 10 miejscach jest poważnie uszkodzona. Rzeka Kamienica nie tylko podmyła jej krawędzie, ale też zerwała w kilku jej ciągu po jednym z pasów jezdni. Mimo, że jest zamknięta, to i tak korzystają z niej kierowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto