W każdej chwili mogły objąć cały budynek. Jedyną drogą ewakuacji były okna na wysokości 3 metrów nad ziemią. - W domu pozostawało dwoje małych dzieci. Młodsze miało rok, starsze - cztery lata. Razem z nimi przebywała dorosła osoba, która nie porusza się o własnych siłach - mówi brygadier Paweł Motyka, z sądeckiej PSP.
Strażacy po drabinie wynieśli dorosłego na noszach, a dzieci wzięli na ręce. Równocześnie zgasili pożar garażu i pojazdu.
Codziennie rano najświeższe informacje z Nowego Sącza prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Pijany ojciec upuścił niemowlaka
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?