Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rekordy Polski w obieraniu i jedzeniu jabłek ustanowione na lotnisku w Łososinie Dolnej

Stanisław Śmierciak
Aż siedemnaście jabłek pozbawionych skórki nożem w trzy minuty. To od sobotniego popołudnia rekord Polski w obieraniu jabłek. Pierwszy, bowiem wcześniej podobnego nie próbowano ustanowić. Wyczyn zarejestrowano na lotnisku Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej podczas XXI Święta Kwitnących Sadów, któremu jak zawsze medialnie patronowała „Gazeta Krakowska".

Gmina Łososina Dolna na Sądecczyźnie słynie sadownictwem. Święto Kwitnących Sadów jest tam obchodzone od 21 lat i już zwyczajowo łączone z inauguracją sezonu lotniczego w Aeroklubie Podhalańskim. W tym roku dziennikarka Izbela Frączek wpadła na pomysł, żeby to wielkie sadownicze świętowanie wykorzystać do ustanowienia sadowniczych rekordów. Równocześnie dwóch. Pierwszy w obieraniu jabłek nożykiem na czas. Drugi w zbiorowym równoczesnym jedzeniu jabłek. Ustanawianie obydwu nadzorowali kontrolerzy „Polskich Rekordów i Osobliwości" Maria i Dionizy Zejerowie.

Do konkursu pierwszego przeprowadzono wcześniej eliminacje. W finałowej dziesiątce było pięć kobiet iorazpięciu mężczyzn. Przed skrzynkami czerwonych jabłek o standardowych rozmiarach zasiedli: Joanna Sieradzka-Stec. Alina Bożyk, Zuznna Żytkowicz, Grzegorz Matras, Zbigniew Rusnak, Alicja Błachuta, Dominik Mucha, Ewa Wojciechowska, Grzegorz Sieradzki i Rafał Stec.

Pozbawianie jabłek skórki okazało się zajęciem wyjątkowo krwawym. Po zakończeniu pracy aż czwórce zawodników pomocy musiała udzielać ekipa ratownictwa medycznego dyżurująca na aeroklubowym lotnisku.

Bardziej od samych zawodów emocjonujące było liczenie obranych jabłek. Na giełdzie przed rozpoczęciem zmagań stawiano na panie. Przecież to one trenują niemal co dnia obierając ziemniaki na obiad. Okazało się, że w trójce tryumfatorów znalazło się dwóch panów.

Bezapelacyjnym zwycięzcą został Zbigniew Rusnak. Jest dyrektorem Zespołu Szkół Podstawowo – Gimnazjalnych w Łososinie Dolnej. Dopiero po zejściu ze sceny, gdzie toczono bój o rekord, nowo kreowany rekordzista Polski ujawnił swój sekret. Obieraniem ziemniaków w domu odstresowuje się po codziennych trudach nauczycielskiej pracy.

Rekordzista, za swój wyczyn zdobył nagrodę 1000 zł od producenta wody mineralnej„Muszynianka" i weekend ze spa&wellness w Hotelu „Beskid" w Nowym Sączu. Reszta finalistów też otrzymała nagrody. Wszystkie wręczył wójt gminy Łososina Dolna Stanisław Golonka.

W sobotę na lotnisku Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej ustanowiono także rekord Polski w równoczesnym jedzeniu jabłek o standardowej wielkości. W konsumpcji uczestniczyło równocześnie 420 osób. Tak zapisano w protokole kontrolerów „Polskich Rekordów i Osobliwości".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto