Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rondo Bolka i Lolka, Misia Uszatka czy może zasłużonych sądeczan? W Nowym Sączu trwa dyskusja

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Ronda w Nowym Sączu będą miały nietypowe nazwy? Zdecydują radni
Ronda w Nowym Sączu będą miały nietypowe nazwy? Zdecydują radni Damian Radziak/ Bolek i Lolek oraz Miś Uszatek z archiwum Polska Press
Czy w Nowym Sączu będzie rondo Bolka i Lolka oraz Misia Uszatka? A może nowe skrzyżowania o ruchu okrężnym będą nosić imię mjr Juliana Zubka ps. „Tatar”, albo Henryka Ferenca? Nad tym tematem podczas najbliższego posiedzenia sądeckiego samorządu pochylą się radni. Wpłynęło kilka projektów uchwał z propozycjami nazw dla nowych sądeckich rond. Które zyskają aprobatę większości?

W ramach inwestycji drogowych w Nowym Sączu powstały dwa nowe ronda - u zbiegu ul. Piłsudskiego i Nawojowskiej oraz drugie u zbiegu ul. Piłsudskiego, Prusa i Kamiennej. Swoją propozycje już jakiś czas temu przedstawił prezydent Ludomir Handzel. Pomysł jest oryginalny.

Remont ronda turbinowego na skrzyżowaniu z ul. Kamienną i z ul. Prusa oraz rondo klasyczne na skrzyżowaniu z ul. Nawojowską zakończono w lipcu.

W jego ramach wykonano: remont dwóch nitek jezdni pomiędzy rondami, chodniki, ścieżkę pieszo – rowerową, zatoki autobusowe oraz nowe oświetlenie uliczne.To właśnie na temat ich nazwania dyskusję rozpoczął prezydent.

- Opiniowałem wnioski dotyczące nazewnictwa rond, które wybudowaliśmy w Nowym Sączu. Zostaną one wkrótce wprowadzone do porządku obrad. Mam nadzieję, że moje wnioski będą przez wysoką radę brane pod uwagę - powiedział prezydent Nowego Sącza, który jako pierwszy zaprezentował swój pomysł.

Jak podkreślił zaakceptuje każdą decyzję rady miasta, ale korzystając z prerogatyw prezydenta złożył dwa wnioski o nadanie rondu u zbiegu ul. Piłsudskiego i Nawojowskiej imienia Misia Uszatka, a rondu u zbiegu ul. Piłsudskiego, Prusa i Kamiennej nadać imię Bolka i Lolka.

Czy to dobry pomysł? Opinie radnych są podzielone. Maciej Prostko, radny klubu Koalicji Nowosądeckiej uważa, że to dobry pomysł. - Jest to godne rozważenia. Podejrzewam, że będzie wiele pomysłów na nazwę tych rond. Jest to o tyle ciekawe, że odnosi się do czegoś, co każdemu dobrze się kojarzy. Na tych bajkach się wychowaliśmy. Chyba nie ma negatywnych skojarzeń z tymi postaciami - przyznał w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.

Odmiennego zdania jest wiceprzewodniczący sądeckiej rady miasta Artur Czernecki. Pomysł prezydenta rozpatruje w kategoriach żartu.- Nie ukrywam, że dla mnie jest to śmieszne. Nie wierzę, że na prawdę prezydent tego chce tym bardziej, że mamy tylu zasłużonych sądeczan, których można było by upamiętnić. Choćby nawet honorowi obywatele miasta - przyznaje.

Jego zdaniem te bajki dobrze kojarzą się pokoleniu prezydenta i radnych, ale nie młodemu pokoleniu, a w historii Nowego Sącza pojawiło się wiele osób wartych upamiętnienia, jak choćby byli jego prezydenci.- Miasto powinno żyć swoją historią, a rysują ją ludzie, którzy budowali to miasto i sprawiali, że się rozwijało. Tych ludzi powinno się upamiętnić - podkreśla Czernecki.

Z kolei radny Michał Kądziołka jest zdania, że gdyby mogło to przyczynić się do rozwoju miasta, to on mógłby przychylić się do tego pomysłu.

- Każdy z nas zna te bajki. Ja przede wszystkim chciałbym poznać szersze uzasadnienie tego pomysłu. Być może prezydent ma jakiś konkretny cel? Być może chce uatrakcyjnić w ten sposób Nowy Sącz? - pyta.

Uważa, że jeżeli powodem jest osobista sympatia prezydenta do tych bajek, to nie jest dla niego wystarczający argument. Gdyby jednak chciał wykorzystać to dla uatrakcyjnienia miasta, propozycja jest warta rozważenia.

- Różnie miasta podchodzą do promocji i tworzenia atrakcji dla turystów. Tak jak na przykład krasnale we Wrocławiu. Przyciągają turystów - dodaje Kądziołka.

Dyskusja na temat nazw rond odbędzie się podczas następnej sesji sądeckiej rady miasta i może być dość ciekawa, bo oprócz pomysłu prezydenta pojawiło się kilka innych propozycji.

Jeden z wniosków zakłada nadanie rondu u zbiegu ul. Kamiennej, Prusa i Al. Piłsudskiego nazwy „Rondo im. Ojca Józefa Andrasza SJ”. Kolejna propozycja to „Rondo im. mjr. Juliana Zubka ps. „Tatar”.

Z kolei rondo u zbiegu Al. Piłsudskiego i ul. Nawojowskiej zgodnie z propozycją radnych miałoby się nazywać „Rondo im. Henryka Ferenca”. Decyzja w tej sprawie zapadnie 24 października. Na ten dzień zaplanowano najbliższe posiedzenie sądeckiego samorządu.

To wyjątkowe miejsce na mapie Małopolski. Astro Centrum w Chełmcu oficjalnie otwarte!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto