Ruina po domu wczasowym i hali sportowej już nie straszy mieszkańców Limanowej. Będzie hipermarket niemieckiej sieci?

Jeszcze, gdy zabudowania istniały, każdy mógł wejść na ten niezbyt dobrze zabezpieczony teren.

- To miejsce, co widać gołym okiem, jest jedną z niechlubnych wizytówek naszego miasta i najgorsze, że nikt z nim nic nie robi! Czy jest jakikolwiek pomysł na te budynki? Czy one będą tutaj stać dopóki się nie zawalą? - denerwował się Stanisław Florek, mieszkaniec powiatu limanowskiego, którego zagadnęliśmy na pobliskiej stacji benzynowej. Jak dodał, każdy mógł tam wejść ot tak z ulicy, ale najbardziej to miejsce upodobali sobie młodzi ludzie i złomiarze. Zwieziono stamtąd niejeden metalowy element.

Samo wejście do budynku ośrodka było wtedy zabezpieczone płytami wiórowymi, ale każdy mógł wejść na teren pobliskiej hali sportowej gdzie znaleźliśmy m.in. stary fotel i sporo szkła. Niedługo później na tenże teren wjechał ciężki sprzęt i w sierpniu br. gdy gościliśmy w Limanowej po dawnej hali i ośrodku nie było już śladu. Teren jest ogrodzony. ‘

Jak przekazał nam rok temu Stanisław Gorczowski, kierownik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta w Limanowej, wysłużone budynki wraz z działką już kilka lat temu kupiła spółka z Mszany Dolnej.

- Poprzez zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego mógłby tam działać lokal usługowy, ale patrząc na stan tych zabudowań i brak możliwości spełnienia obecnie panujących norm, najpewniej nadają się one do wyburzenia – mówił nam.

Czy już wiadomo, co powstanie w opisywanej lokalizacji, nieopodal budowanych koszar wojskowych?

- Na pewno jest złożony wniosek o pozwolenie na budowę. Wiemy, że ma tam powstać hala handlowa, ale więcej szczegółów zdradzić nie możemy – powiedział nam Gorczowski w poniedziałek 8 stycznia.

Z innego źródła, tak uważa jeden z limanowskich radnych, udało nam się dowiedzieć, że na tym terenie powstanie hipermarket niemieckiej sieci. Są jednak problemy z przyłączem energii elektrycznej.

Ośrodek Wczasowo-Sportowy przed sprzedażą oferował 100 miejsc noclegowych, których oferty nadal widnieją w internecie. Ceny wahały się od 25 do 35 zł za noc. Na terenie kompleksu prócz hali sportowej znajdowały się również siłownia, sauna czy stanowisko do grilla.

Co dalej ze stadionem Sandecji? Radny nie ma wątpliwości