Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszył Puchar Świata w snowboardzie. Najlepsi zmierzą się po raz pierwszy w Polsce. Areną będzie stok Jaworzyny Krynickiej

OPRAC.:
Alicja Fałek
Alicja Fałek
Puchar Świata w snowboardzie po raz pierwszy odbędzie się w Polsce. Zawodnicy zmierzą się na stoku Jaworzyny Krynickiej
Puchar Świata w snowboardzie po raz pierwszy odbędzie się w Polsce. Zawodnicy zmierzą się na stoku Jaworzyny Krynickiej Biuro Prasowe PKL
Rywalizacja w snowboardowym Pucharze Świata startuje w czwartek, 14 grudnia, we włoskiej Carezzie. W tym sezonie, po raz pierwszy w historii rywalizacji, także Polska znajdzie się na snowboardowej mapie świata. W dniach 24-25 lutego 2024 roku czołówka światowych zawodników pojawi się na stoku Jaworzyny Krynickiej.

Sukces zawodników dał nam zawody w Krynicy-Zdroju

Krynica-Zdrój otrzymała niesamowitą szansę na światową promocję. To za sprawą Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim, który po raz pierwszy zawita do Polski. Najlepsi snowboardziści zmierzą się na nowej trasie, która powstała w ośrodku narciarsko-snowboardowym Jaworzyna Krynicka należącym do Grupy PKL.

- Ten Puchar Świata organizujemy w związku ze znakomitymi wynikami jakie osiągali w poprzednim sezonie nasi snowboardziści - Ola Król i Oskar Kwiatkowski, dlatego mocno trzymajmy kciuki za biało-czerwonych. Mamy nadzieję, że wszyscy polscy zawodnicy startując w Pucharze Świata na Jaworzynie Krynickiej przyniosą nam dużo fantastycznych sportowych emocji - mówi Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego. - Mam nadzieję, że tak samo jak mi, kibicom spodoba się ta wspaniała dyscyplina. Jest bardzo nieprzewidywalna, bo nawet faworyci odpadają często na wczesnych etapach rywalizacji. Tak naprawdę każdy może wygrać i każdy może przegrać.

Oskar Kwiatkowski zdobył tytuł mistrza świata w 2023 roku. Aleksandra Król to brązowa medalistka ostatnich mistrzostw świata, a Weronika Dawidek, Olimpia Kwiatkowska i Maria Bukowska-Chyc zajmowały miejsca na podium w zawodach Pucharu Europy. Jak będzie w tym roku, przekonamy się niebawem. Dobrej myśli jest Oskar Bom, trenej polskiej kady, która przez ostatnie dwa tygodnie trenowaław mroźnej Finlandii, a tuż przed pierwszymi zawodami udała się do włoskiego Toblach.

- Mierzę wysoko jak zawsze. W tym sezonie za cel obieram walkę o Kryształową Kulę w slalomie gigancie w Pucharze Świata. Czuję się mocny i jestem głodny startów – zapewnia Oskar Kwiatkowski, który w zeszłym sezonie zdobył trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej w tej konkurencji.

Krynica-Zdrój może się równać ze światowymi kurortami

Zimowa oferta Krynicy-Zdroju to trasy zarówno dla całkiem początkujących, jak i bardziej wymagających miłośników białego szaleństwa. Już jest w elitarnym gronie, obok słynnych na całym świecie kurortów, jak: Davos, Bad Gastein czy Cortina d'Ampezzo.

- Fakt, iż Jaworzyna Krynicka znalazła się w tym gronie, jest efektem wieloletniej pracy na wielu poziomach – podkreśla Daniel Pitrus, prezes Grupy PKL. - Cieszymy się, że możemy wspierać polski sport. To dla nas wszystkich bardzo ważne wydarzenie i historyczny moment! Decyzja FIS o przyznaniu organizacji Pucharu Świata w snowboardzie alpejskim w Polsce i to w ośrodku Jaworzyna Krynicka jest dla nas wszystkich wielkim wyróżnieniem. Mamy nadzieję, że będzie to niezapomniane widowisko. Mamy wspaniałych zawodników, a my dołożymy wszelkich starań, by również organizacyjnie pokazać się z jak najlepszej strony.

Już 21 lutego zawodnicy Pucharu Świata zameldują się w Krynicy-Zdroju. W następnych dwóch dniach będą uczestniczyć w oficjalnych sesjach treningowych. W piątek, 23 lutego, o 18.30 odbędzie się publiczne losowanie numerów startowych. Jednak to weekend 24 i 25 lutego będzie najbardziej widowiskowy i emocjonujący. Wówczas rozegrana zostanie rywalizacja i przekonamy się, kto na Jaworzynie Krynickiej znajdzie się na podium pierwszej historycznej polskiej edycji Pucharu Świata FIS w snowboardzie alpejskim.

-Chciałem wszystkich bardzo serdecznie zaprosić na Puchar Świata w Krynicy, bo to będzie nietuzinkowe widowisko sportowe – zachęca Adam Małysz. Prezes PZN liczy, że nie będzie to pierwsza i jedyna tego rodzaju impreza w Polsce. - To dla nas wyjątkowy czas, bo debiutujemy i chcemy wypaść jak najlepiej. Mamy doświadczenie w organizacji imprez tej rangi, dlatego uważam, że jeśli dobrze się zaprezentujemy, to ten Puchar Świata może u nas zagościć na dłużej.

Szusują na całego! W Tyliczu otwarto sezon narciarski

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto