Rytro. Przyjęła uchodźców, jednak kończą się jej fundusze na ich utrzymanie. Właścicielka pensjonatu prosi o wsparcie

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

- Przyjęcie tych ludzi to był odruch bezwarunkowy. Obecnie mam zajęte wszystkie pokoje i gdybym miała jeszcze jakieś wolne miejsca, to też bym przyjęła. Jest mi żal tych ludzi i nikogo nie wygonię, ale potrzebuję pomocy - zaznacza Wiklańska - Brzeska.

Niestety pensjonat nie otrzymał dotąd żadnej pomocy finansowej. Jedyne wsparcie to darczyńcy, którzy przynoszą dary, jednak to ciągle nie wystarcza.

- Moja kuzynka przyniosła na obiad żeberka, ale to tylko jeden obiad, a gdzie reszta? Koszty są ogromne i boje się też o rachunki, które będę musiała zapłacić. Jeśli sytuacja się nie zmieni, będę musiała chyba pójść żebrać. Mam dom rodzinny na przeciwko pensjonatu. Wstaję rano i cały dzień spędzam w pensjonacie - mówi nam.

Jak dodaje, problem jest również z zakupami, które trzeba robić co drugi dzień.

- Polujemy na promocje. Staramy się tak gotować, żeby to jedzenie było różnorodne. Oczywiście panie, które u mnie mieszkają pomagają, ale jest mi ciężko - przyznaje.

Na profilu w mediach społecznościowych zwróciła się również do ludzi dobrego serca, o przekazywanie darów. Potrzebna jest żywność.

- Jajka, mięso, wędliny, śmietana. Kasze już mamy, bo dostałam dwudziestokilogramowy worek - wymienia.

Dziś (6 kwietnia) ruszyła również zbiórka funduszy na portalu zrzutka.pl. Link do zbiórki

Kiedy środki zostaną wypłacone? Z pytaniem w tej sprawie zwróciliśmy się do wójta gminy Rytro. Jak poinformował, nie zajmuje się tym gmina. Jej zadaniem jest wypłacanie środków w wysokości 40 złotych na osobę, jednak wyłącznie dla gospodarstw indywidualnych.

- Wypłatą funduszy dla pensjonatów zajmuje się starostwo. Będziemy podpisywać porozumienie ze starostwem natomiast gmina nie posiada żadnych środków. Interweniujemy w tej sprawie, ale myślę, że dogramy te sprawy już w tym tygodniu, Nie dziwię się właścicielom, bo przecież finansują pobyt tych osób w swoich ośrodkach z własnej kieszeni - mówi nam Jan Kotarba.

Zaznacza, że lada dzień umowa zostanie podpisana i dzięki temu uda się przyspieszyć proces wypłacania środków.

Jak udało się nam dowiedzieć w starostwie powiatowym, rzeczywiście do wójtów i burmistrzów z Powiatu Nowosądeckiego zostały wysłane porozumienia w sprawie wypłat pieniędzy dla osób, które przyjęły uchodźców z Ukrainy.

- Po podpisaniu dokumentów przez wójtów i burmistrzów, podpisze je również starosta nowosądecki. Dopiero wtedy, do podpisania umów trójstronnych (starostwo Powiatowe, Urząd Miasta lub Gminy, właściciele hotelu/pensjonatu) zostaną zaproszeni właściciele obiektów, w których przyjęto uchodźców z Ukrainy. Do każdego z nich zadzwoni w najbliższym czasie pracownik Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego, aby poinformować go o terminie podpisania umowy - mówi Maria Olszowska ze starostwa powiatowego w Nowym Sączu.

Kwoty pieniężne będą wypłacane według stawek ustalonych na szczeblu wojewódzkim. Środki pieniężne natomiast są zabezpieczone i znajdują się na koncie Powiatu Nowosądeckiego. Oczekujemy jedynie na podpisanie porozumień przez włodarzy miast i gmin.