Władze uczelni wystawiły w lutym gmach na sprzedaż, proponując jego kupno lokalnemu samorządowi. Trzy miesiące trwały analizy kosztów adaptacji biurowca na magistrat i dyskusje nad propozycją Krzysztofa Pawłowskiego, prezydenta WSB. Burzliwe rozmowy toczyły się m.in. na posiedzeniach komisji infrastruktury i budżetowej.
- Na ostatnim posiedzeniu wiceprezydent Jerzy Gwiżdż poinformował nas, że nie jest zainteresowany ofertą WSB, bo w planach są znacznie pilniejsze inwestycje drogowe i na zakup gmachu przy ulicy Zielonej nie ma i nie będzie pieniędzy w tej kadencji - powiedział nam wczoraj Piotr Lachowicz, radny z komisji infrastruktury. - W tej sytuacji sprawę uznaliśmy za bezprzedmiotową i nie wydaliśmy opinii dotyczącej nabycia nieruchomości, o którą wnioskował w lutym prezydent Ryszard Nowak.
Jak się dowiedzieliśmy, na tym samym posiedzeniu komisji pojawiła się jeszcze jedna propozycja nowej lokalizacji urzędu miasta. Chodzi o biurowiec przy Alejach Wolności, tuż przy dworcu PKS. W tym przypadku także nie ma jednak mowy o decyzjach i ewentualnej przeprowadzce magistratu w najbliższym czasie.
Przyczyna jest ta sama - priorytetowe dla władz miasta inwestycje drogowe, a przede wszystkim budowa obwodnic i mostu przez Dunajec. Na komfort przestronnych wnętrz i umieszczenia wszystkich wydziałów urzędu w jednym miejscu urzędnicy i petenci nowosądeckiego magistratu muszą jeszcze długo poczekać.
Krzysztof Pawłowski, którego już poinformowano, że miasto nie skorzysta z jego propozycji, nie kryje zawodu. - Szkoda, że dowiaduję się o tym dopiero po trzech miesiącach, nie od razu - powiedział "Krakowskiej".
Także druga instytucja, której zaproponował kupno budynku, Izba Skarbowa, okazała się zbyt biedna, choć podobnie jak miasto boryka się z poważnymi problemami lokalowymi.
W tej sytuacji budynek rektoratu uczelni przy ulicy Zielonej 27 pozostaje wciąż do wzięcia. Jego szacunkowa wartość to pięć milionów złotych. - Jeśli nie znajdzie się szybko chętny na cały obiekt, to w najbliższych miesiącach sprzedamy go przynajmniej w części - mówi Pawłowski. Założyciel Wyższej Szkoły
Biznesu przyznaje, że biurowiec wystawiono na sprzedaż z powodów ekonomicznych. Uczelnia przygotowuje się do budowy bazy miasteczka multimedialnego przy ulicy Tarnowskiej i chce zminimalizować koszty utrzymania swoich starych obiektów.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?