Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna: antyterroryści złapali narkotykowych dilerów

Stanisław Śmierciak
Szósta rano. Zamiast sygnału budzika, łomot do drzwi i okrzyk: "Policja! Otwierać! Nie stawiać oporu! Jesteście otoczeni!" Tak zaczęła się środa w prawie 20 mieszkaniach i domach w Nowym Sączu, Starym Sączu i kilku okolicznych miejscowościach.

Antyterroryści z sądeckiej komendy policji, Centralnego Biura Śledczego i Karpackiego Oddziału Straży Granicznej kompletnie zaskoczyli ludzi podejrzanych o handel narkotykami. Wcześniej oficerowie policji wykonali wręcz mrówczą pracę operacyjną, aby namierzyć narkotykowych dilerów.

Zatrzymani należą prawopodobnie do zorganizowanej grupy przestępczej, która usiłowała zająć miejsce na sądeckim rynku po aresztowanych i odsiadujących wyroki członkach gangów Tomery i Zulusa.

- Nie dziwię się tej akcji, ale przyznaję, że jestem pod wielkim wrażeniem - mówi jeden z mieszkańców os. Milenium w Nowym Sączu, gdzie zatrzymano część podejrzanych. Z obawy przed przestępcami nie chce zdradzić nazwiska.

- To już druga taka akcja policji, którą obserwowałem w mojej dzielnicy. Poprzednia była dokładnie na przeciwległym krańcu osiedla - mówi. - Wtedy wyprowadzano z bloku dwie bardzo ładne i bardzo młode dziewczyny, bodajże siostry w wieku 18 i 16 lat, o których dużo wcześniej mówiło się w okolicy, że zawsze poratują ćpuna na głodzie.

Zastępca komendanta miejskiego policji w Nowym Sączu inspektor Rafał Leśniak nie chciał zdradzić szczegółów akcji. Potwierdził jedynie, że ujęto kilkanaście osób parających się handlem narkotykami na znaczną skalę. - To liczba bliżej dwudziestki niż dziesiątki - powiedział insp. Leśniak.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że za kratami wylądowali młodzi mężczyźni, z których żaden nie uczy się już w szkole. Najstarszy ma około 30 lat. Wielu "dorobiło się" już wyroków w narkotykowych sprawach.

- Myślałam, że ktoś wrócił z nocnej zmiany i puścił sobie serial W 11 - opowiada zszokowana sąsiadka jednego z zatrzymanych. - Dopiero widok radiowozów przed domem uświadomił mi, że to nie film a rzeczywistość. Policyjna akcja została bardzo dokładnie zaplanowana.

Najazd uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy w kominiarkach przeprowadzono w wielkiej tajemnicy. Według naszych informacji, żaden z zatrzymanych nie stawiała poważniejszego oporu. Tego samego dnia zostali doprowadzeni na przesłuchania do sądeckiej prokuratury.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Usłyszał wyrok za... oblanie wodą żandarma

Maciej Szumowski stał się legendą. Idź jego drogą. Wejdź na szumowski.eu

A może to Ciebie szukamy? Zostań miss internetu województwa małopolskiego

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto