Druhowie z miejscowej OSP i jednostki ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza ruszyli na ratunek przed godz. 5 rano. Na miejscu trudno było uwierzyć, że kierowca samochodu wyszedł z opresji bez urazów.
Czytaj także: Nowy Sącz: kierowca audi 'skosił' 9 słupków
Zaledwie kilka godzin później ratownicy znów wyruszyli do trudnej akcji na tej samej, bardzo ruchliwej szosie. Przed południem w Witowicach, a więc dość blisko miejsca nocnej kraksy, zderzyły się: potężny ciągnik siodłowy scania - jadący z wielką cysterną do transportu odpadów z rzeźni - oraz osobowa toyota.
Obydwa auta wpadły do rowu. Akcja ratownicza kilku jednostek straży trwała do godz. 15. Ruch odbywał się wahadłowo.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Przywódca szalikowców Cracovii zadźgany nożem
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?