Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Kogo nazwisko znajdzie się na liście wyborczej?

Alicja Fałek
Alicja Fałek
Liderką listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 14 jest Jagna Marczułajtis-Walczak. Andrzej Czerwiński z drugiego miejsca będzie walczyć o mandat poselski. Z kim przyjdzie mu jeszcze konkurować?

Grzegorz Schetyna we wtorek zaprezentował jedynki Koalicji Obywatelskiej (koalicja Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej) do jesiennych wyborów parlamentarnych. Dużym zaskoczeniem w okręgu wyborczym nr 14 (miasto Nowy Sącz oraz powiaty: nowosądecki, gorlicki, limanowski, nowotarski i tatrzański) jest brak na pierwszym miejscu Andrzeja Czerwińskiego, lidera PO na Sądecczyźnie, który aż pięciokrotnie był liderem listy. Za każdym razem udawała mu się otrzymać poselski mandat.

W tegorocznych wyborach parlamentarnych z pierwszego miejsca listy KO w naszym okręgu wystartuje pochodząca z Zakopanego Jagna Marczułajtis-Walczak. To 39-letnia snowboardzistka i posłanka, która startowała w okręgu krakowskim.

Schetyna czyści ludzi Tuska?

Zdziwiony drugim miejscem Andrzeja Czerwińskiego na liście jest Wiesław Janczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Po tym posunięciu widać brak pewności co do uzyskania choćby jednego mandatu w naszym okręgu - ocenia Janczyk. - Dziwi mnie tylko, że osobę tak rozpoznawalną, która widoczna jest w Sejmie, zastępuje na „jedynce” osoba, która miała problem z reelekcją w swoim poprzednim okręgu wyborczym - dodaje.

Z kolei poseł Arkadiusz Mularczyk, jedynka listy wyborczej PiS, jest bardziej dosadny w komentarzu. - Po tym ruchu widać, że Grzegorz Schetyna pozbywa się ludzi związanych z Donaldem Tuskiem - mówi Mularczyk. - Schetyna stara się zbudować nową Platformę.

Nie boi się wyzwania

Sam Andrzej Czerwiński do decyzji komitetu politycznego swojej partii podchodzi z pokorą. Przyznaje, że Koalicja Obywatelska ma problem ze zbudowaniem dobrej i silnej listy w okręgu, gdzie dominuje PiS. Cztery lata temu partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła aż osiem na dziesięć mandatów. Tylko jeden udało się zdobyć PO i należał on właśnie do Czerwińskiego, który otrzymał 17 487 głosów wyborców. Jeden zdobył też komitet Kukiz’15 dzięki 8 115 głosom zdobytym przez poseł Elżbietę Borowską z Gorlic.

- Z Jagną na pierwszym miejscu budujemy silniejszą pozycję na Podhalu, które po odejściu Andrzeja Guta-Mostowego do Porozumienia Jarosława Gowina, stało się naszym słabym ogniwem - podkreśla.

Poseł dodaje, że drugie miejsce na liście nie stanowi dla niego problemu. Zapewnia, że będzie robił wszystko, żeby jego ugrupowanie zdobyło dwa mandaty w okręgu wyborczym nr 14.

- Niektórzy zarzucali mi, że wchodziłem do Sejmu tylko dlatego, że startowałem z pierwszego miejsca. Teraz mam okazję się sprawdzić i pokazać, że tak nie było - uważa Czerwiński.

Kto jeszcze wystartuje?

Wciąż nie są znane pełne listy kandydatów do Sejmu poszczególnych ugrupowań. PiS ogłosi po tym, jak prezydent RP poda datę wyborów. - Trwa proces ustalania. Jedne nazwiska się pojawiają, inne wypadają - zaznacza Mularczyk. - Mogą być zaskoczenia.

Jednym z nich może być obecność na liście Zjednoczonej Prawicy byłego starosty limanowskiego Jana Puchały. Drugim może być posłanka Kukiz’15 Elżbieta Borowska.

- Otrzymałam propozycję startu z trzech różnych stron, czyli z PiS, PSL oraz Konfederacji - przyznaje Borowska. - Ale nie podjęłam jeszcze decyzji czy będę się ubiegać o powtórny mandat i z jakiej listy - podkreśla.

Nie są znane listy kandydatów Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mają być one zatwierdzone na wewnętrznym spotkaniu ugrupowania, które zaplanowano na 12 sierpnia. - My nigdy nie wychodzimy przed szereg. Nie szukamy medialnego rozgłosu, tak jak duże partie. Wierzę, że nazwiska, które na liście się pojawią, będą znane wszystkim mieszkańcom regionu - wyjaśnia Urszula Nowogórska z PSL, radna sejmiku województwa małopolskiego.

Również Sojusz Lewicy Demokratycznej nie podjął jeszcze decyzji, co do swoich list. - Czekamy na naszych koalicjantów. Nic bez nich - zastrzega Stanisław Kaim, lider SLD w Sączu.

Przyznaje jednak, że na liście do Sejmu albo Senatu może pojawić się Rafał Skąpski, wiceminister kultury w rządzie Leszka Millera, który w ostatnich wyborach samorządowych ubiegał się o fotel prezydenta Nowego Sącza oraz Barbara Żytkowicz, szefowa sądeckiego Strajku Kobiet.

FLESZ - Nowy groźniejszy gatunek kleszcza dotarł do Polski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sądecczyzna. Kogo nazwisko znajdzie się na liście wyborczej? - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto