Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Mieszkańcy Barcic obawiają się Pannoniki, bo do wsi przyjedzie kilka tysięcy osób

Janusz Bobrek
Janusz Bobrek
Co roku do Barcic na festiwal Pannonica przyjeżdża kilka tysięcy osób z całej Polski, ale nie tylko
Co roku do Barcic na festiwal Pannonica przyjeżdża kilka tysięcy osób z całej Polski, ale nie tylko Janusz Bobrek
Burmistrz gminy Stary Sącz Jacek Lelek nie wyklucza odwołania lub przeniesienia w inne miejsce tegorocznej edycji festiwalu Pannonica. Wszystko zależy od rozwoju epidemii koronawirusa. Zdaniem sołtysa Barcic Tomasza Koszkula, impreza zaplanowana na ostatni weekend sierpnia nie powinna się w tym czasie odbyć.

FLESZ - Koronawirus, nowe objawy

Pomimo epidemii koronawirusa organizatorzy Pannonica Festival nie zrezygnowali z przygotowania imprezy, która jak co roku, odbędzie się pod koniec sierpnia (strat 27.08). Choć zwykle przyciąga tysiące wielbicieli bałkańskich i karpackich rytmów, tegoroczna edycja będzie nieco skromniejsza ze względu na wymagania sanitarne. Mowa tutaj o maksymalnie 2,5 tysiącach uczestników, którzy muszą mieć zapewnioną odpowiednią przestrzeń, aby bez obaw móc cieszyć się dźwiękami ognistej południowej muzyki. Wojciech Knapik, dyrektor starosądeckiego Centrum Kultury im. Ady Sari, czyli głównego organizatora imprezy, nie ukrywa, że pandemia koronawirusa pokrzyżowała tegoroczne plany twórców Pannoniki.

- Właściwie nasz program musimy budować od nowa, bo niestety nie wszyscy artyści, którzy mieli pojawić się na festiwalu będą mogli przyjechać do Barcic - zaznacza.

Na razie nie wiadomo, kto pojawi się na corocznym święcie muzyki bałkańskiej i cygańskiej, ale Wojciech Knapik zapewnia, że impreza jak co roku będzie prezentować wysoki poziom i zapewni uczestnikom naprawdę dobrą zabawę.

Niestety, ze względu na epidemię koronawirusa organizatorzy musieli również zredukować liczbę tegorocznych uczestników.

- Sprzedaliśmy około 2,5 tysiąca karnetów i to właśnie taka liczba osób może pojawić się na festiwalu - dodaje dyrektor starosądeckiego Centrum Kultury.

Tymczasem mieszkańcy Barcic i pobliskiej Woli Kroguleckiej obawiają się najazdu turystów z całej Polski i niektórych krajów Europy. Chociaż poprzednie edycje Pannoniki cieszyły się sporym zainteresowaniem także lokalnej społeczności, to jednak w tym roku mieszkańcy gminy Stary Sącz obawiają się, że w dobie epidemii koronawirusa może to być niebezpieczna impreza.

- Pannonikę należy przenieść na inny rok i zachować zdrowy rozsądek. Moje zdanie jest niezmienne nie jestem przeciwnikiem festiwalu, ale ludzie naprawdę się boją. Uczestnicy festiwalu nie siedzą w jednym miejscu, chodzą po całej okolicy, robią zakupy w naszych małych lokalnych sklepach. Tegoroczna edycja festiwalu powinna być zawieszona – zaznacza sołtys Barcic Tomasz Koszkul w rozmowie z portalem starosadeckie.info.

W głos mieszkańców wsłuchuje się burmistrz Starego Sącza Jacek Lelek.

–Ten rok jest rokiem bardzo szczególnym. Wszelkie aspekty organizowania imprez muszą być przemyślane i dobrze przeanalizowane, bo bezpieczeństwo mieszkańców i gości jest dla mnie sprawą naczelną. Mamy jeszcze trochę czasu aby podjąć ostateczną decyzję. Centrum Kultury i Sztuki rozpoczęło procedury związane z przygotowaniem imprezy. Będziemy analizować sytuację i konsultować decyzję z Sanepidem – informuje Lelek. To oznacza, że w razie pogorszenia sytuacji epidemiologicznej festiwal może się w ogóle nie odbyć lub organizatorzy mogą go przenieść w inne bardziej odludne miejsce. Na razie takich zamierzeń nie chce komentować Wojciech Knapik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto