Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna: samoloty będą lądowały na wzgórzu w Jasiennej

Iwona Kamieńska
Na wzgórzu w Jasiennej lądują pierwsze maszyny. Na zdjęciu Wiesław Szewczyk z Czajką
Na wzgórzu w Jasiennej lądują pierwsze maszyny. Na zdjęciu Wiesław Szewczyk z Czajką fot. archiwum
Grupa pasjonatów lotnictwa przy wsparciu władz i samorządu gminy Korzenna chce utworzyć w Jasiennej na wierzchołku wzgórza szkółkę latania i oficjalne lądowisko dla lekkich maszyn. Charakterem będzie zbliżone do lotniska Aeroklubu Podhalańskiego w Łososinie Dolnej. W niedalekiej przyszłości będą lądować także śmigłowce, szybowce i motolotnie.

Radni gminy zaakceptowali już rezerwację gruntu na lotniczy projekt. - To prywatna inicjatywa, której całym sercem kibicuję. Po pierwsze dlatego, że sam jestem fanem lotnictwa, a po drugie, bo to będzie atrakcja, która zwabi do naszej gminy niejednego gościa - powiedział nam wczoraj wójt Korzennej Leszek Skowron. - Będziemy mogli zaprosić turystów na loty widokowe, a pasjonatów na fachowe szkolenia.

Pomysł na podniebne podróże z Jasiennej zrodził się w głowach miłośników lotnictwa z okolic Tuchowa. Jeden z nich to Wiesław Szewczyk, pilot z 29-letnim stażem. Urodził się w Łososinie Dolnej, jest instruktorem lotniczym. Od dziecka marzył o lataniu.

- Dziś teren w Jasiennej znajduje się w ewidencji jako tak zwane "inne miejsce do startów". Staram się o zakwalifikowanie go jako lądowiska. Równocześnie jestem w trakcie rejestracji szkółki latania - opowiada Szewczyk.

Miejsce, na którym wytyczono pierwszy pas startowy (długości 290 m i szerokości 50 m) jest dosyć niezwykłe jak na lotnisko. To piękny, widokowo szczyt wznoszący się na wysokość 521 m n.p.m. Przy dobrej pogodzie można stąd podziwiać panoramę Tatr. Co najważniejsze jednak - na ścieżce podejścia do lądowania nie ma żadnych przeszkód, które zmuszałyby pilota do ryzykownych akrobacji w powietrzu, zatem można "usiąść" bezpiecznie.

Przy pasie powiewa już rękaw wskazujący kierunek wiatru. - Pod względem rolniczym był to grunt zupełnie nieprzydatny, nieużytek. Dla realizacji naszych marzeń jest w sam raz. Widoków na pewno pozazdrości nam wielu, jak i warunków do latania - dodaje lotnik-pasjonat.

Na szczyt wzgórza wiedzie obecnie polna droga. W przyszłym roku gmina chce wyasfaltować trakt, aby dojazd do lądowiska był łatwy i wygodny. Docelowo pas do startów i lądowań ma mieć 400 m długości.

Przyszłe lądowisko już zdało egzamin jako miejsce plenerowej zabawy. Pomysłodawcy przedsięwzięcia urządzili na wzgórzu lekcję plenerową dla dzieci i młodzieży ze szkół w Jasiennej i Łyczanej. Zajęcia poświęcali bezpieczeństwu i zasadom poruszania się w pobliżu miejsc startów i lądowań.

Dzieci podziwiały szybowiec Junior, w którym każdy mógł zająć miejsce pilota i wysłuchać krótkiej prelekcji dotyczącej specyfiki lotów szybowcowych. W najbliższy weekend ciekawscy będą mieli kolejną okazję, aby zobaczyć lądowanie i start Czajki. - To ultralekki , bardzo ładny i nowoczesny dwuosobowy samolocik rodem z Krosna - mówi o swojej maszynie Szewczyk. - Jeśli pogoda dopisze, będzie, na co popatrzeć.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolsce

60 tysięcy złotych do wygrania. Sprawdź jak. Wejdź na www.szumowski.eu

Najświeższe relacje, najnowsze informacje z Mistrzostw Świata w siatkówce 2010

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto