Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądeckie, Limanowskie: zanieczyszczone studnie i wodociągi w zalanych wsiach

S. Śmierciak, M.Gawron
W Kadczy wciąż trwa wielkie odkopywanie wioski z mułu i błota, które spłynęło z gór
W Kadczy wciąż trwa wielkie odkopywanie wioski z mułu i błota, które spłynęło z gór fot. Stanisław Śmierciak
Ulewy sprzed tygodnia trwały bardzo krótko. Usuwanie skutków zniszczeń, jakie poczyniły, potrwa bardzo długo. Teraz powodzianie najbardziej cierpią z braku wody zdatnej do picia.

W Łukowicy i Przyszowej w południowym rejonie powiatu limanowskiego oraz w Kasince Małej i Kłodnem na północy regionu woda płynąca z kranów nie nadaje się do spożywania nawet po długotrwałym gotowaniu.

- Badania wykazały, że woda w wodociągach tych czterech wiosek jest skażona bakteriami kałowymi - informuje Renata Tokarska, powiatowy inspektor sanitarny w Limanowej. - Oczyszczenie ujęć i rurociągów zanieczyszczonych w czasie powodzi musi jeszcze potrwać.

Po dwóch kolejnych oberwaniach chmury kłopoty z pitną wodą mają też mieszkańcy Maszkowic i Jazowska na Sądecczyźnie. - Brudna kipiel zatopiła wiele studni - mówi wójt Łącka Franciszek Młynarczyk. - Zatkane są mułem i wszelakimi nieczystościami, które naniosła woda. Oczyszczaniem ich zajmują się strażacy. Na dezynfekcję przyjdzie czas nieco później.

Aby pozbawieni wody łąccy górale nie czuli się niczym beduini na pustyni, w Maszkowicach i Kadczy ustawiono przyczepy ciągnikowe z olbrzymimi pojemnikami z wodą do picia i mycia. Co kilka godzin następuje wymiana pojemników na pełne.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto