Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sądeckie samorządy lekceważą przemoc

(ik)
Samorządy gminne nie potrafią korzystać z pieniądze na przeciwdziałanie przemocy w rodzinie. To co dostają, często wraca do kasy województwa. Wójtowie i burmistrzowie mogliby przeznaczyć środki choćby na psychologiczną lub prawną pomoc dla ofiar przemocy, ale tego nie robią, mimo że ustawa o samorządach zobowiązuje do przeciwdziałania zjawisku.

Takie wnioski można wysnuć po konferencji zakończonej wczoraj w Gródku nad Dunajcem. Jej uczestnicy podkreślali, że problem przemocy domowej dotyczy tysięcy ludzi. Świadczy o tym m.in. liczba policyjnych interwencji podczas domowych awantur i bijatyk na Sądecczyźnie (ponad 5,3 tys. w minionych trzech latach). W ubiegłym roku pięć na sześć zabójstw w naszym regionie było wynikiem rodzinnych kłótni.

Na konferencji pojawiło się tylko dwóch z 16 gospodarzy sądeckich gmin, nie licząc starosty i wiceprezydenta Nowego Sącza. - Walka z tym zjawiskiem będzie skuteczna tylko wówczas, gdy podejmą ją różne instytucje. Ważny jest efekt synergii. Niestety, nie wszyscy chcą podjąć wyzwanie - mówił psycholog dr Zbigniew Marten.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto