Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandecja Nowy Sącz. Postawić kropkę nad i

Remigiusz Szurek
Sądeczanie zremisowali z liderującą w rozgrywkach Chojniczanką 1:1
Sądeczanie zremisowali z liderującą w rozgrywkach Chojniczanką 1:1 fot. adrian maraś
Zawodnicy Sandecji Nowy Sącz w najbliższą niedzielę rozegrają swój ostatni mecz ligowy w 2016 roku. Zagrają w Tychach z miejscowym GKS-em, który jest przedostatni.

Niedzielna (godz. 14) wyjazdowa potyczka z tyszanami odbędzie się w ramach drugiej kolejki drugiej rundy, która jest rozgrywana awansem.

W poprzedniej serii gier Sandecja miała podejmować Stal Mielec, ale bardzo grząska płyta boiska nowosądeckiego pierwszoligowca nie nadawała się do gry. Klub z miasta nad Dunajcem wystosował więc wniosek do Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN z prośbą o przełożenie spotkania, co spotkało się z akceptacją i z mielczanami Sandecja zagra już w przyszłym roku.

Wracając do rywalizacji z GKS, mimo siedemnastej pozycji, jaką zajmuje rywal, „Biało-czarni” absolutnie nie lekceważą swoich przeciwników. - W tej lidze każdy może pokonać każdego. To nie tylko pusty slogan, widać to choćby po tabeli, która jest dość mocno spłaszczona. Zespoły na zapleczu ekstraklasy prezentują po prostu bardzo wyrównany poziom - zauważa pomocnik sądeczan Maciej Małkowski.

Ten 31-letni zawodnik, dwukrotny reprezentant Polski, wskazuje również na inny czynnik, który nie stawia GKS na straconej pozycji.

- Niedawno dokonano tam zmiany trenera (pod koniec października Kamila Kieresia zastąpił na tym stanowisku Jurij Szatałow - przyp. red.), więc piłkarze mają dodatkową motywację, by pracować jeszcze ciężej i się pokazać. Na pewno nie położą się przed Sandecją i tak jak my będą chcieli zakończyć tegoroczne zmagania w __dobrych nastrojach - przyznaje Małkowski.

- Wiemy, co mamy robić na boisku i to przekłada się na nasze wyniki. Przed nami jeszcze jednak sporo pracy, ale ogólnie wygląda to całkiem dobrze. Możemy być zadowoleni z rundy jesiennej i tego, jak prezentowaliśmy się w __poszczególnych spotkaniach - komentuje kapitan zespołu Dawid Szufryn.

Sandecja, która po rozegraniu siedemnastu spotkań zajmuje czwartą lokatę, tracąc do lidera Chojniczanki osiem punktów, może już powoli szykować się do przerwy zimowej z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Drużyna nie przegrała od czterech kolejek (dwie wygrane i dwa remisy). Mimo to, dyrektor klubu Paweł Cieślicki odczuwa lekki niedosyt. - Co tu dużo mówić, mogliśmy być jeszcze wyżej niż obecnie - twierdzi. - Nieraz zawodziła nas jednak skuteczność, stąd remisowaliśmy wygrane mecze. Czasami brakowało szczęścia: przegrywaliśmy, choć nie byliśmy słabsi, atakowaliśmy, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. Teraz, gdyby udało nam się pokonać GKS, umocnilibyśmy się w czołówce i być może zmniejszylibyśmy straty punktowe do drużyn, które są wyżej od nas. Jeśli tak się stanie, zimą pomyślimy o kilku wzmocnieniach składu, a rok 2016 będzie można uznać za całkiem udany - dodaje.

Prezes Andrzej Danek ma podobne zdanie w tej kwestii. - Mogliśmy być na wyższym miejscu, ale i tak jest całkiem dobrze. Gdybyśmy jeszcze regularnie wygrywali u siebie, a na wyjazdach chociaż remisowali, byłoby idealnie, ale… to zbyt piękne. W pełni ufamy trenerowi Mroczkowskiemu. Widać, że jego praca przynosi pozytywne efekty. Do Tychów nasi zawodnicy pojadą po zdobycz punktową, by udanie zakończyć tegoroczne rozgrywki - dopowiada Danek.

Na ostatni mecz ligowy w tym roku raczej nie zdąży wykurować się Bartłomiej Dudzic. Pomocnik w spotkaniu z Miedzią Legnica (1:0) przedwcześnie opuścił plac gry z raną na wysokości ścięgna Achillesa. W szpitalu założono mu szwy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto