Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandecja odlicza dni do startu 1. ligi. Dwa sparingi na koniec

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz odliczają już dni do startu 1. ligi. Za nimi wiele sparingowych minut
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz odliczają już dni do startu 1. ligi. Za nimi wiele sparingowych minut Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają już za sobą pięć zimowych meczów kontrolnych, w których prezentowali całkiem solidną formę. Teraz przed podopiecznymi trenera Stanislava Vargi, którzy w miniony weekend powrócili ze zgrupowania w Sanoku, ostatnie dwa test-mecze przed startem ligowych zmagań.

Przypomnijmy, że Sandecja wróci do ligowej rywalizacji w piątek 10 lutego o godz. 18, gdy w Niepołomicach podejmie spadkowicza z PKO Ekstraklasy, Górnika Łęczna, z którym w pierwszej części sezonu zremisowała 1:1 po trafieniu Michała Walskiego.

Tymczasem w sobotę 4 lutego, czyli niespełna tydzień przed powrotem do rozgrywek Fortuna 1. Ligi, „Duma Krainy Lachów” ma sprawdzić się na tle drugoligowej Garbarni Kraków, która po jesieni zajmuje w swoich rozgrywkach szesnastą lokatę. To spotkanie ma odbyć się o godz. 11 w podsądeckich Stróżach.

Z kolei w piątek w Popradzie o godz. 13 Sandecja zagra z Zemplinem Michalowce, ósmym zespołem słowackiej elity, Fortuna Ligi.

Ogrywali Słowaków jak chcieli

W trakcie zimowej przerwy w rozgrywkach „Biało-Czarni” kolejno zmierzyli się z wiceliderem Fortuna 1. Ligi Puszczą Niepołomice (0:1), Tatranem Liptowski Mikulasz (2:2, przedstawiciel słowackiej ekstraklasy, ostatnie miejsce w tabeli), 1. FC Tatranem Preszów (4:0, lider słowackiej 2. ligi, odpowiednika naszej pierwszej), Slavojem Trebiszów (5:0, piąta siła słowackiej 2. ligi) oraz Stalą Rzeszów (0:0), z którą jesienią przegrali 0:1 w Niepołomicach bój o ligowe punkty.

- Cieszy to, że ten okres, te osiem dni, które spędziliśmy w Sanoku, dały nam bardzo dużo, były bardzo owocne – ocenił przed kamerą Sandecja.TV obrońca Tomasz Boczek.

Jak dodał zawodnik sądeczan cieszą przede wszystkim trzy sparingi, w których stracili żadnej bramki, a strzelili ich dziewięć.

- Bardzo dużo pracy za nami, tej taktycznej i tej fizycznej. Chciałoby się zostać, warunki do treningu są wyśmienite. Patrząc wstecz i na rundę jesienną, traciliśmy dużo bramek. Najpierw chcieliśmy to poprawić, cieszy to, że w sparingach już nie tracimy goli. A jeszcze potrafimy dołożyć do przodu. Sparing ze Stalą był dla obydwu stron bardzo dobry. Byliśmy w stanie przetrenować wiele rzeczy w ofensywie jak i w defensywie. Zagraliśmy bardzo fajnie kompaktowo, bardzo dobrze taktycznie, a do tego dołożyliśmy też akcje z przodu. Było świetne wyprowadzanie piłki, co stwarzało nam okazje. Zero z tyłu to jednak największy plusik – zauważył.

W wysoko wygranych starciach z ekipami zza naszej południowej granicy skutecznością błyszczeli wspomniany Michał Walski i Michał Surzyn, którzy strzelili po dwa gole.

Na uwagę zasługuje brak sparingowych trafień ze strony nowego nabytku sądeczan, reprezentanta Estonii Roberta Kirssa. 28-letni snajper potrzebuje jednak jeszcze nieco czasu na odpowiednie zrozumienie się z kolegami (w sparingach odbyło się kilka ciekawszych akcji z jego udziałem, ale nieraz brakowało szczęścia jemu lub partnerom z drużyny) i w klubie mają nadzieję, że w lidze jednak zacznie strzelać, tak jak robił to w Estonii, gdzie w najwyższej klasie rozgrywkowej – Premium Liidze, może pochwalić się dorobkiem 248 występów 67 goli oraz 40 asyst.

Sytuacja Sandecji w tabeli Fortuna 1. Ligi jest nie do pozazdroszczenia. Nowosądecki pierwszoligowiec plasuje się na ostatnim miejscu w ligowym zestawieniu, ale zwłaszcza dzięki udanej końcówce minionej rundy (wygrana 4:1 nad Zagłębiem Sosnowiec i remis 1:1 z Wisłą Kraków), ma szansę szybko wykaraskać się z ligowego dna. Ekipa z miasta nad Dunajcem traci bowiem ledwo po punkcie do piętnastej i bezpiecznej Chojniczanki Chojnice, szesnastej Odry Opole oraz siedemnastej Skry Częstochowa.

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sandecja odlicza dni do startu 1. ligi. Dwa sparingi na koniec - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto