MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sandecja. Zaczęli marsz w górę

Łukasz Madej
Jedynego gola sobotniego spotkania zdobył niespełna 31-letni pomocnik Maciej Małkowski
Jedynego gola sobotniego spotkania zdobył niespełna 31-letni pomocnik Maciej Małkowski Fot. Jerzy Cebula
I liga. Od zwycięstwa w Chojnicach wiosnę i tym samym rywalizację o punkty już pod skrzydłami Radosława Mroczkowskiego (zastąpił Roberta Kasperczyka) rozpoczęli piłkarze Sandecji Nowy Sącz.

Chojniczanka 0
Sandecja Nowy Sącz 1 (0)

Bramka: 0:1 Małkowski 58.

Chojniczanka: Podleśny 7 - Lisowski 5I, Biernat 5, Kieruzel 5I, Pietruszka 4 - Zawistowski 5, Kostrzewa 5 - Niedziela 5 (63 Feruga), Grzelak 5 (81 Mikita), Rogalski 5 - Krzywicki 5 (63 Rybski).

Sandecja: Radliński 7 - Bartków 5, Cseh 5, Szufryn 5, Słaby 5 - Baran 5, Nather 5 - Dudzic 5 (81 Sobotka), Trochim 5 (59 AleksanderI), Małkowski 6 - Piszczek 5 (90+2 Kuźma).

Sędziował: Paweł Pskit (Łódź). Widzów: 1500.

- Po długim czasie przygotowań inauguracja zawsze jest sporą niewiadomą. Nie było to wielkie widowisko, taka typowa ligowa walka - po ostatnim gwizdku sędziego ocenił nowy trener „biało-czarnych”. Wygrana Małopolan jest tym cenniejsza, że obie drużyny muszą martwić się o utrzymanie, a że w ich pierwszym starciu także lepsza była Sandecja (3:1), to przy ewentualnej równie liczbie „oczek” to właśnie ona będzie wyżej w tabeli.

Lepiej sobotnie spotkanie zaczęli gospodarze: w 5 min Maciej Rogalski zagrał do Marcina Krzywickiego, ten podał do Rafała Grzelaka, ale z jego strzałem z 10 m świetnie nogą poradził sobie Łukasz Radliński. W pierwszej połowie gra toczyła się jednak w środkowej strefie boiska, przy piłce częściej byli miejscowi. Sandecja szukała szans po akcjach skrzydłami, ale specjalnego zagrożenia nie stworzyła. Ciekawiej było po zmianie stron.

W 50 min Bartłomiej Dudzic przedarł się tuż przed bramkę Chojniczanki, ale z uderzeniem oddanym z 5 m kapitalnie poradził sobie Damian Podleśny, który wybił piłkę na rzut rożny.

Niespełna 10 minut później było już jednak 0:1, kiedy to Przemysław Pietruszka nie trafił w piłkę, Podleśny zmuszony był do interwencji wślizgiem, golkipera z Chojnic uprzedził jednak Maciej Małkowski, który płaskim strzałem wpakował piłkę do siatki. Po chwili mógł być remis, ponieważ po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Pawła Zawistowskiego główkował Piotr Kieruzel, ale skutecznie interweniował Radliński. Za moment Marcin Biernat skierował piłkę głową w spojenie słupka i poprzeczki.

W 72 min Małopolanie przeprowadzili kontrę, a Podleśny poradził sobie ze strzałem Filipa Piszczka. W 79 min Podleśnego starał się zaskoczyć Małkowski, ale i tym razem górą był rozgrywający dobre zawody miejscowy golkiper. W 83 min piłka znalazła się w bramce Sandecji, jednak sędzia odgwizdał faul Kieruzela na Mateuszu Bartkowie.

W pierwszym składzie gości zagrało dwóch nowych zawodników - stoper Martin Cseh i pomocnik Wojciech Trochim. W meczowej „18” zabrakło byłego reprezentanta Polski Dawida Janczyka, który co prawda podpisał już umowę, ale pozostał trenować w Nowym Sączu, bo choć nadrobił dużo zaległości, grał i strzelał gole w sparingach, to jeszcze nie jest przygotowany na walkę o ligowe punkty.

W następnej kolejce „biało-czarni” otrzymają trzy punkty walkowerem za spotkanie z Dolcanem Ząbki, który kilka dni temu wycofał się z rozgrywek.

Zdaniem trenerów

Mariusz Pawlak (Chojniczanka):
- Sandecja wysoko zawiesiła poprzeczkę. Mogła zdobyć i drugą, i trzecią bramkę. Byliśmy o ułamek sekundy wolniejsi, mniej skuteczni. Nie szukam usprawiedliwień, zakładaliśmy, że na własnym boisku będziemy zdobywać punkty. Ten wynik to dla nas zimny prysznic.

Radosław Mroczkowski (Sandecja):
- Początek przetrwaliśmy, bo choć Chojniczanka miała doskonałą okazję, bardzo dobry występ zanotował nasz bramkarz. Pomógł też w innych sytuacjach. Później, z minuty na minutę, było lepiej. Zdobyliśmy cenne trzy punkty. (ŁM)

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto