Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandecja zamierza narzucić swój styl

Łukasz Madej
I liga piłkarska. Dziś o godz. 16 Sandecja Nowy Sącz na swoim stadionie zmierzy się z Olimpią Grudziądz. - Po wygranej z Wigrami w chłopakach jest więcej wiary, pewności siebie. Mam nadzieję, że pójdziemy za ciosem - mówi trener „biało-czarnych” Robert Kasperczyk.

Olimpia to personalnie jeden z najmocniejszych zespołów w pierwszej lidze. Grają tam tak doświadczeni piłkarze jak m.in. Rok Elsner (mistrzostwo ze Śląskiem Wrocław), Michał Łabędzki, Dariusz Kłus, Marcin Smoliński czy Robert Szczot, jednak w 15 kolejkach zdobyła zaledwie dziewięć punków. I jest ostatnia w tabeli. Z kolei Sandecja Nowy Sącz ma na koncie 20 „oczek”.

- To dla mnie ewenement, bo ich skład rzeczywiście robi wrażenie. Nie mnie jednak wnikać, dlaczego wywalczyli tak mało punktów. Będziemy patrzeć tylko i wyłącznie na siebie. No, ale to prawda, że gdyby ich pojedynczych zawodników „włożyć” do najlepszych drużyn w pierwszej lidze, byliby jeśli nie liderami, to przynajmniej postaciami wiodącymi - twierdzi trener Sandecji.

Dodaje: - Nie zamierzamy przejmować się stylem gry Olimpii, która podobno przygotowuje na nas jakąś inną taktykę, niż pokazywała do tej pory.

Część zawodników Olimpii Grudziądz Robert Kasperczyk zna nawet osobiście, bo Adam Cieśliński, Fabian Pawela, Michal Piter-Bucko i Wojciech Reiman współpracowali z nim w Podbeskidziu Bielsko-Biała. - Cieśliński wydatnie pomógł w awansie do ekstraklasy, a pozostała trójka dołączyła do Podbeskidzia potem - przypomina trener.

Już do końca tegorocznych zmagań na murawie nie pokaże się Bartłomiej Dudzic. Wrócił przed tygodniem po kontuzji, na boisko wybiegł w 79 min, ale po chwili znów poczuł ból w tej samej nodze.

- Paradoks polega jednak na tym, że nie w tym samym miejscu, a ponad raną, która zagoiła się bardzo dobrze, co pokazał rezonans magnetyczny. Strzeliły włókna i nie podejmiemy ryzyka. Bartek będzie miał czas, żeby się wyleczyć. Duży pech - uważa Kasperczyk.

Z kolei z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra stoper Witalij Berezowsky. W jego miejsce wystąpi bądź Przemysław Szarek, który ostatnio biegał na prawej obronie, bądź Mateusz Bartków. - To wariant A i B. Innej alternatywy nie mamy - przyznaje.

Nie zagra Berezowsjy, więc na występ mogą liczyć inni zawodnicy spoza Unii Europejskiej, czyli Kameruńczyk Armand Ella Ken oraz Ukrainiec Oleksandr Tarasenko, przy czym obaj nie będą mogli przebywać na boisku w tym samym momencie.

- Jeden i drugi są mocno brani pod uwagę - przyznaje Kasperczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto