Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sandecja zmienia stadion na wiosnę. Wygrana z rezerwami Wisły Kraków

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają za sobą sparing z Wisłą II Kraków
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz mają za sobą sparing z Wisłą II Kraków fot. Sandecja.pl
Piłkarze Sandecji Nowy Sącz przygotowują się do drugoligowej rywalizacji. Wiosenne granie na tym szczeblu rozgrywkowym dla „Dumy Krainy Lachów” rozpocznie się już w sobotę 24 lutego o godz. 19.30. Rywalem ekipy trenera Roberta Kasperczyka w Niepołomicach będzie Zagłębie II Lubin, siódma siła 2. ligi.

W porównaniu do rundy jesiennej sądeczanie zmienią więc miejsce rozgrywania domowych spotkań. Tym w ostatnich miesiącach był bowiem obiekt Garbarni Kraków. W Niepołomicach Sandecja miała już okazję występować choćby w poprzednim sezonie spędzonym w Fortuna 1. Lidze.

Jak przekazał klub z Kilińskiego, komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przychyliła się do wniosku Sandecji w kwestii rozgrywania spotkań rundy wiosennej w roli gospodarza na stadionie w Niepołomicach. Takich meczów w bieżącej kampanii będzie dziewięć.

A dlaczego „biało-czarni” nie będą już dłużej grać w Krakowie?

- Po prostu bliżej nam do Niepołomic, jest tam również większe boisko niż w Krakowie. Zdecydowały więc kwestie infrastrukturalne i naszym kibicom będzie teraz nieco bliżej na mecze Sandecji. Finansowo będzie za to tak samo, jeśli mówimy o wynajmie stadionu – powiedział nam prezes Tomasz Bałdys.

Wygrana z Wisłą II Kraków

Piłkarze trenera Kasperczyka mają za sobą serię zimowych meczów kontrolnych. W ostatnim z nich, rozegranym w sobotę w Krakowie, sądecki drugoligowiec okazał się lepszy od rezerw Wisły występujących na co dzień w czwartej lidze małopolskiej (tam są liderem – przyp. red.) triumfując 2:1. Wygrana nie przyszła jedna łatwo.

W 8. minucie zrobiło się 1:0 dla przyjezdnych, gdy na strzał zdecydował się Radosław Gołębiowski. Piłkę zdołał jeszcze odbić Kacper Szewczyk, ale z dobitką pospieszył Słowak Denis Potoma. Gola zapisano jednak na konto Jakuba Wilczyńskiego, który zmienił tor lotu futbolówki. Sądeczanie potrafili sobie stworzyć kolejne okazje, ale nie potrafili ich wykorzystać. Po piłkarzach trenera Kasperczyka widać było trudy zimowych przygotowań. I tak w 25. minucie Wisła II wyrównała stan rywalizacji – największym refleksem w zamieszaniu podbramkowym wykazał się Karol Tokarczyk i wpakował piłkę między słupki. Podrażniona takim stanem rzeczy Sandecja znów atakowała: dwukrotnie szczęścia próbował Gołębiowski, ale był nieskuteczny. Jeszcze przed przerwą drugoligowiec zdołał jednak ponownie wyjść na prowadzenie. Celnym strzałem popisał się aktywny Potoma.

W drugiej odsłonie bramek nie było, co nie oznacza, że okazji również. Szanse na gole mieli zwłaszcza sądeczanie, ale Mateusz Jarzębiak, Rafał Wolsztyński czy Igor Maślanka nie potrafili pokonać golkipera z Krakowa. Co ciekawe w końcówce Wisła II mogła wyrównać, ale po rzucie wolnym blisko pola karnego Karol Tokarczyk uderzył w mur.

W sobotę 17 lutego Sandecja ma rozegrać swój ostatni mecz kontrolny tej zimy. Wcześniej sądeczanie zremisowali 1:1 z Wieczystą Kraków, ograli Wisłokę Dębica 4:2, okazali się lepsi od Podhala Nowy Targ 5:1 i ulegli ligowemu rywalowi Polonii Bytom 1:3.

- Z każdego z tych meczów kontrolnych wyciągamy jakieś pozytywne wnioski. Zmiana zasad gry, zmiana funkcjonowania zespołu w każdej fazie czy to po stracie piłki, czy po jej odzyskaniu, nowe pomysły na stałe fragmenty gry powodują, że ten pomysł na grę, popularnie nazywany modelem, jest wdrażany w całym tym procesie. Takim papierkiem lakmusowym są dla nas oczywiście sparingi i mamy po nich sporo przemyśleń – mówił nam trener Kasperczyk.

Zimowe wzmocnienia mają pomóc w utrzymaniu

Jak już informowaliśmy na naszych łamach i o czym mówili zarówno prezes klubu Tomasz Bałdys i trener Robert Kasperczyk, w Nowym Sączu wiosną mają jeden cel: pozostanie na szczeblu centralnym. Pomóc w tym mają nowe nabytki, które z pewnością mogą pochwalić się wielkim doświadczeniem. W rundzie wiosennej pierwsze skrzypce powinni grać zwłaszcza pozyskani zimą 33-letni słowacki bramkarz Martin Polacek (m.in. 82 występy w polskiej ekstraklasie), 31-letni czeski obrońca Petr Buchta (228 meczów w rodzimej elicie Fortuna Lidze), 32-letni pomocnik Bruno Żołądź (wiele spotkań na szczeblu 1. ligi, ostatnio silny punkt Lecha II Poznań) czy 29-letni ofensywnie usposobiony Rafał Wolsztyński (jesienią dwa gole w pierwszoligowym Chrobrym Głogów).

[polecane]25756183, 25755583, 25779769, 25775807[/polecane]

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sandecja zmienia stadion na wiosnę. Wygrana z rezerwami Wisły Kraków - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto