Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sanepid Nowy Sącz: kolejni pracownicy na bruk?

Wojciech Chmura
We wrześniu 2012 r. zlikwidowano w Sączu dwa laboratoria. Kilkunastu ludzi straciło pracę
We wrześniu 2012 r. zlikwidowano w Sączu dwa laboratoria. Kilkunastu ludzi straciło pracę fot. sławomir siedler
Sanepid Nowy Sącz. Siedemnastu pracowników Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Nowym Sączu może stracić pracę, jeśli przejdzie pomysł likwidacji całej bazy laboratoryjnej.

Sanepid Nowy Sącz. Pracownicy boją się o swoją pracę

W ubiegły wtorek wojewódzki inspektor sanitarny w Krakowie Michał Seweryn poinformował szefów placówek powiatowych, że po reorganizacji utrzymane zostaną tylko laboratoria w Wadowicach i Tarnowie. Oznacza to zamknięcie trzech sądeckich laboratoriów: badania żywności, wody, bakteriologii i parazytologii. Z ich usług korzystają stale np. producenci żywności ustalając terminy ważności dla produktów, osoby robiące badania na nosicielstwo, a także właściciele studni i basenów.

Jeszcze dwa tygodnie temu wojewódzki sanepid uspokajał, że sądecka placówka zostanie filią, w której jednak zachowane zostaną usługi laboratoryjne. - Jesteśmy kompletnie zdezorientowani i przestraszeni. Jeśli wojewoda zatwierdzi te plany, stracimy pracę - mówi kierowniczka pracowni badania żywności Anna Hodakowska. - Większość koleżanek i kolegów, którzy we wrześniu ubiegłego roku zostali zwolnieni po likwidacji pierwszych dwóch laboratoriów, tuła się teraz na bezrobociu.

Wystraszeni pracownicy przyjechali w sobotę po pomoc do senatora Stanisława Koguta. - Będę natychmiast interweniował u ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza - deklaruje parlamentarzysta. - Sądecczyzna jest na naszych oczach degradowana do roli zaścianka. Skazuje się pracowników na bezrobocie, a ludzi potrzebujących wyników analiz na wędrówki po Małopolsce.

Szefa sądeckiej stacji, powiatowego inspektora sanitarnego Stanisława Morawskiego ostatnie wiadomości z Krakowa zastały na urlopie. Kiedy wyjeżdżał, filia laboratoriów w Nowym Sączu miała pozostać, wraca do zupełnie nowej rzeczywistości.

- Jestem zaskoczony. Podczas czwartkowego spotkania u wojewody będę się domagał utrzymania przynajmniej filii. Wiem, że sądecka stacja na przyszły rok ma obcięty budżet o połowę, ale pomimo wszystko nie przekreśla to funkcjonowania laboratoriów, nawet w okrojonym składzie - mówi Stanisław Morawski.

Interwencję u wojewody Jerzego Millera zapowiada także wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa. Pracownice sanepidu dziś wybierają się do wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża. Chcą też spotkać się z posłem Andrzejem Czerwińskim.

W limanowskim sanepidzie już kilka lat temu zlikwidowano laboratoria. Po długotrwałej walce uratowano je wtedy w Gorlicach. Rzecznik sanepidu w Krakowie odesłał nas po komentarz do rzecznika wojewody Millera, ale z nie udało się nam skontaktować. Do tematu wrócimy.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto