Sanepid Nowy Sącz. Pracownicy boją się o swoją pracę
W ubiegły wtorek wojewódzki inspektor sanitarny w Krakowie Michał Seweryn poinformował szefów placówek powiatowych, że po reorganizacji utrzymane zostaną tylko laboratoria w Wadowicach i Tarnowie. Oznacza to zamknięcie trzech sądeckich laboratoriów: badania żywności, wody, bakteriologii i parazytologii. Z ich usług korzystają stale np. producenci żywności ustalając terminy ważności dla produktów, osoby robiące badania na nosicielstwo, a także właściciele studni i basenów.
Jeszcze dwa tygodnie temu wojewódzki sanepid uspokajał, że sądecka placówka zostanie filią, w której jednak zachowane zostaną usługi laboratoryjne. - Jesteśmy kompletnie zdezorientowani i przestraszeni. Jeśli wojewoda zatwierdzi te plany, stracimy pracę - mówi kierowniczka pracowni badania żywności Anna Hodakowska. - Większość koleżanek i kolegów, którzy we wrześniu ubiegłego roku zostali zwolnieni po likwidacji pierwszych dwóch laboratoriów, tuła się teraz na bezrobociu.
Wystraszeni pracownicy przyjechali w sobotę po pomoc do senatora Stanisława Koguta. - Będę natychmiast interweniował u ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza - deklaruje parlamentarzysta. - Sądecczyzna jest na naszych oczach degradowana do roli zaścianka. Skazuje się pracowników na bezrobocie, a ludzi potrzebujących wyników analiz na wędrówki po Małopolsce.
Szefa sądeckiej stacji, powiatowego inspektora sanitarnego Stanisława Morawskiego ostatnie wiadomości z Krakowa zastały na urlopie. Kiedy wyjeżdżał, filia laboratoriów w Nowym Sączu miała pozostać, wraca do zupełnie nowej rzeczywistości.
- Jestem zaskoczony. Podczas czwartkowego spotkania u wojewody będę się domagał utrzymania przynajmniej filii. Wiem, że sądecka stacja na przyszły rok ma obcięty budżet o połowę, ale pomimo wszystko nie przekreśla to funkcjonowania laboratoriów, nawet w okrojonym składzie - mówi Stanisław Morawski.
Interwencję u wojewody Jerzego Millera zapowiada także wicestarosta nowosądecki Mieczysław Kiełbasa. Pracownice sanepidu dziś wybierają się do wiceprezydenta Jerzego Gwiżdża. Chcą też spotkać się z posłem Andrzejem Czerwińskim.
W limanowskim sanepidzie już kilka lat temu zlikwidowano laboratoria. Po długotrwałej walce uratowano je wtedy w Gorlicach. Rzecznik sanepidu w Krakowie odesłał nas po komentarz do rzecznika wojewody Millera, ale z nie udało się nam skontaktować. Do tematu wrócimy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?