- Do szczekania psów na wsi ludzie są przyzwyczajeni, ale nie całej sfory - mówi Zbigniew Leśniak, były radny gminy Chełmiec. - W takiej sytuacji wójta nie może stawiać mieszkańców Klęczan przed faktami dokonanymi.
Wójt Stawiarski chciał, aby rada gminy w ten wtorek zgodziła się na budowę schroniska. W ostatniej chwili jednak zdjęto ten punkt z porządku obrad. - Dzień przed sesją obradowała Komisja Infrastruktury Rady Gminy i zanegowała mój projekt - przyznaje Stawiarski.. - Nie spodziewałem się tego, choć tej komisji przewodzi mój opozycjonista Bogusław Pietrzak z Klęczanach.
Mimo to zapowiada ponowną próbę zorganizowania przytuliska dla zwierząt w Klęczanach lub innym miejscu w gminie. Przyznaje, że nie wziął pod uwagę uciążliwości kamieniołomu dla psów. Lokalizację schroniska właśnie tam ocenia jednak jako najmniej uciążliwą dla mieszkańców. - Najbliższy, pojedynczy dom stoi około 300 metrów od schroniska planowanego nad kamieniołomem - mówi Stawiarski.
Finansowy współudział w budowie w Klęczanach zadeklarowały już niemal wszystkie gminy regionu i starostwo powiatowe, które teraz muszą wywozić bezpańskie zwierzęta do Nowego Targu lub jeszcze dalej. Planowany koszt - około 1,5 mln zł.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?