Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Składali sobie życzenia przesyłając przerażające filmy i zdjęcia ze znęcaniem się nad kotami. Sprawą zajmuje się policja

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Drastyczne nagrania i zdjęcia są już w rękach policji, a sprawcy przestępstwa odpowiedzą za swoje czyny
Drastyczne nagrania i zdjęcia są już w rękach policji, a sprawcy przestępstwa odpowiedzą za swoje czyny Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Krynicy-Zdroju
To już kolejna zakończona znalezieniem sprawców znęcania się nad zwierzętami interwencja obrońców praw zwierząt z Krynicy-Zdroju. Kilka dni temu anonimowo otrzymali przerażające nagranie, na którym widać, jak młody mężczyzna stojąc twarzą do kamery rzuca za siebie na dużą odległość, bezbronnym, przerażonym kotem, który w czasie „lotu” uderza o gałąź drzewa i spada na ziemię. Po upadku kot podrywa się do ucieczki, a jego oprawca rusza za nim chcąc dogonić bezbronne zwierzę.

Inspektor TOZ w Krynicy-Zdroju otrzymała zgłoszenie 25 lutego. Po krótkiej rozmowie telefonicznej anonimowy informator przesłał wstrząsające materiały. Osoba zgłaszająca wysłała dwa posty, które zostały zamieszczone na portalu społecznościowym - w jednym były zdjęcia, a drugi zawierał film zarejestrowany telefonem komórkowym.

- Posty były opublikowane w sieci jako życzenia urodzinowe. Zarówno na filmie jak i na zdjęciach było widać w uśmiechniętego, zadowolonego z siebie młodego mężczyznę, który był adresatem życzeń - relacjonuje Sylwia Śliwa, inspektor krynickiego TOZ.

Nie wiadomo czy kot przeżył. Na nagraniu widać jeszcze tylko, że podczas biegu za kotem mężczyzna potyka się i upada na ziemię. Szybko się jednak podnosi z ziemi i biegnie dalej za zwierzęciem. Na filmie pojawia się też drugi młody mężczyzna - śmieje się z całej sytuacji i naciąga sobie na twarz podkoszulek.

Ale to nie wszystko

W materiałach, które dotarły do inspektor TOZ było też kilkanaście zdjęć, a wśród nich takie na którym widać tego samego chłopaka, co na filmie. Tym razem mężczyzna, który rzucał kotem, przebywając w pomieszczeniu, podnosi innego kota, trzymając go za skórę w okolicy środkowej części kręgosłupa.

- Jak widać na filmie i zdjęciu, mężczyzna dopuszczający się tych czynów nie jest sam. Jest też fotograf, ktoś nagrywający wspomniany film oraz inne osoby uczestniczące w tym haniebnym procederze, które przyzwalają na zachowania mężczyzny i podpuszczają do zadawania bólu i cierpienia kotom - mówi Śliwa, która z otrzymanym materiał natychmiast udała się na policję.

Złożyła zawiadomienie o możliwości popełnia przestępstwa znęcania się nad dwoma kotami w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej. Chodziło nie tylko o mężczyznę, który zadawał cierpienie. ale również osoby, które uczestniczyły w zdarzeniu i biernie się temu przyglądały. Informacje te potwierdza w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Jolanta Batko, rzecznik prasowa KPP w Limanowej.

- Wnioskowałam też o zabezpieczenie u tych osób wszystkich nośników elektronicznych, gdyż zachodzi prawdopodobieństwo, że są tam inne dowody zachowań, które mogą świadczyć o naruszeniu przepisów prawa oraz o znęcaniu się nad zwierzętami i świadomego zadawania bólu niewinnym zwierzętom - dodaje Śliwa.

Sprawcę udało się zidentyfikować. Mężczyzna to mieszkaniec miejscowości Przyszowa oraz uczeń szkoły w tej samej miejscowości. Pozostali uczestnicy to znajomi sprawcy.

- Całą sprawą, praktycznie natychmiast po naszym zgłoszeniu, zajęli się funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, którzy ustalili dane personalne sprawcy czynu oraz pozostałych uczestników haniebnych zachowań, jak również przeprowadzili w tym zakresie niezbędne czynności - mówi Śliwa.

Sprawcy odpowiedzą za swój czyn

Towarzystwo o całej sprawie powiadomiło także szkoły, kluby sportowe oraz zakłady, gdzie te osoby odbywały praktyki. Planują też spotkania z dyrektorami szkół do których uczęszczają te osoby i występować o przeprowadzenie z młodzieżą spotkań edukacyjnych w zakresie godnego traktowania zwierząt oraz przedstawienia obowiązujących przepisów prawa, które chronią zwierzęta.

- Nie ma przyzwolenia na takie zachowania i każdy taki haniebny czyn będzie zgłaszany organom ścigania, a osoby krzywdzące zwierzęta będą ukarane - podkreśla.

Wiadomo, że policja ustala aktualnie kiedy zostały wykonane zdjęcia oraz nagrany film i w jakim wieku były wtedy osoby uczestniczące w tych wydarzeniach. To zadecyduje o tym, czy odpowiedzą za czyn już jako osoby dorosłe, czy jako nieletni. Dodatkowo policja ustala co się stało z dwoma kotami, które były dręczone oraz kto był ich właścicielem.

- Osoba która doprowadza do bólu cierpienia zwierząt łamie prawo. Łamie prawo również ta osoba która nie reaguje i dopuszcza do krzywdzenia zwierząt - dodaje inspektor TOZ.

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto