Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spore szanse na uruchomienie pociągu panoramicznego w Dolinie Popradu. Pomysł popiera marszałek Witold Kozłowski

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Burmistrz Muszyny chce uruchomienia pociągu panoramicznego na wzór pociągów w Szwajcarii czy we Francji. Propozycja jest związana z uatrakcyjnieniem Doliny Popradu.
Burmistrz Muszyny chce uruchomienia pociągu panoramicznego na wzór pociągów w Szwajcarii czy we Francji. Propozycja jest związana z uatrakcyjnieniem Doliny Popradu. Facebook Jan Golba
Pomysł stworzenia pociągu panoramicznego w Dolnie Popradu zyskuje poparcie coraz szerszego grona osób. Zainteresowanie nim wyraził marszałek Witold Kozłowski. Jak przekonuje burmistrz Muszyny Jan Golba, pomysłodawca stworzenia takiej atrakcji turystycznej, to stosunkowo łatwe do zrealizowania zadanie, które przyniesie szereg korzyści nie tylko Muszynie, ale również innym miejscowościom na jego trasie zarówno w kraju, jak i za granicą.

FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

od 16 lat

- Zauważam spore zainteresowanie tym tematem. To cieszy. Kiedy przed laty pojawiła się kolejka gondolowa, do tego pomysłu nie było przekonania. Widzimy, co wydarzyło się później. Nie musimy wyważać otwartych drzwi, bo pociągi panoramiczne funkcjonują i są to sprawdzone produkty - przekonuje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Jan Golba, burmistrz Muszyny.

Zgodnie z ideą, pociąg panoramiczny miałby być pociągiem wycieczkowym. Poruszałby się powoli, a jego pasażerowie mogliby podziwiać widoki przez przeszklone wagony. W pociągu mógłby również pracować przewodnik, albo funkcjonować specjalna aplikacja, która zapoznawałaby turystów z mijanymi obiektami.

- Wyobrażam sobie, że normalny bądź wirtualny przewodnik informowałby, że na przykład znajdujemy się w Rytrze i tutaj jest zamek, który potem turyści mogliby podczas postoju zobaczyć. W Dolnie Popradu są fantastyczne widoki i mnóstwo miejsc do zwiedzania. Gdyby taki pociąg mógł też jeździć na Słowację, to również nasi sąsiedzi powinni być tym pomysłem zainteresowani. Atrakcją byłby też widok na Tatry- dodaje Golba.

Jak zaznacza, jego zdaniem byłby to produkt ponadregionalny, a nawet międzynarodowy. Nic dziwnego, że pomysłem zainteresował się marszałek i deklaruje, że województwo przewiduje zakup takiego pociągu.

–  W pierwszej kolejności chcielibyśmy odnowić dziesięć dworców PKP na trasie z Nowego Sącza do Krynicy. Kiedy to się stanie, myślę, że będziemy również dysponowali panoramicznym pojazdem, z którego będzie można podziwiać urokliwą Dolinę Popradu – mówi w rozmowie z nami marszałek Kozłowski.

Zadowolenia tą infromacją nie kryje burmistrz Golba i ma nadzieję, że pomysł uda się zrealizować.

- To byłaby spora atrakcja, szczególnie, że pociąg mógłby jeździć po istniejących juz torach. To są niewykorzystane trasy i aż się prosi, żeby wykorzystać ten potencjał. To byłby zwykły szynobus, tylko inaczej skonstruowany i wyposażony. Ludzie mogliby spędzić w takim pociągu około kilku godzin, pozwiedzać ciekawe miejsca. Cieszę się, że pomysłem zainteresował się również urząd marszałkowski. Zakup takiego pociągu mógłby się odbywać w ramach zakupu taboru, co już ma miejsce - dodaje i zaznacza, że liczy na wsparcie urzędu marszałkowskiego.

Z wyliczeń burmistrza wynika, że aby zakupić pociąg potrzebne byłaby około 14 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Spore szanse na uruchomienie pociągu panoramicznego w Dolinie Popradu. Pomysł popiera marszałek Witold Kozłowski - Gazeta Krakowska

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto