Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sroga zima w Krynicy daje w kość bezdomnym kotom. Krynicki TOZ prosi o wsparcie

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Krynicki TOZ prosi o pomoc. Chodzi domki, które pomogą bezdomnym kotom przetrwać zimę
Krynicki TOZ prosi o pomoc. Chodzi domki, które pomogą bezdomnym kotom przetrwać zimę Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce Oddział w Krynicy-Zdroju
Inspektorzy krynickiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami od wielu już lat niosą pomoc zwierzakom na Sądecczyźnie. Reagują na interwencje, pomagają gnębionym pieskom, odbierają źle traktowane zwierzęta gospodarskie, ale też leczą i szukają domów dla tych chorych i porzuconych. Zazwyczaj to oni niosą pomoc, a tym razem sami skierowali apel do wszystkich ludzi dobrego serca. W sieci ruszyła zbiórka na domki dla bezdomnych kotów z Krynicy Zdroju.

Zima dla kotów wolno żyjących to najtrudniejszy czas. Jest zimno, mokro, a zdobycie przez kota pożywienia jest bardzo trudne, a czasem wręcz niemożliwe. W Krynicy problem bezdomnych kotów jest spory - w uzdrowisku jest ich około 500. Krynicki TOZ stara się pomagać tym zwierzakom lecząc je i sterylizując oraz kupuje karmę, która przekazują osobom dokarmiającym zwierzęta. Zimą jednak potrzebują innej pomocy.

- Wszystkie zwierzęta przebywające na zewnątrz, aby przetrwać i przeżyć, muszą być zdrowe, ale przede wszystkim powinny mieć odpowiednie schronienie przed zimnem, deszczem, śniegiem oraz dostęp do wysokokalorycznego pożywienia - mówi Sylwia Śliwa, inspektor krynickiego TOZ.

Jak podkreśla, w Krynicy zimy bywają srogie i dlatego domki muszą być dostosowane do trudnych warunków pogodowych. Powinny być wykonane z drewna i ocieplone styropianem o grubości 5-10 cm.

- W naszym mieście stoją już takie domki, ale nowych lokatorów jest coraz więcej i wolnych lokali do zamieszkania niestety brakuje. Domki które już stoją zostały wykonane kilka lat temu przez pracowników Urzędu gminy, z materiału przekazanego przez nasze towarzystwo - dodaje Śliwa.

Aby chronić kocie domki przez zniszczeniem, podobnie jak te poprzednie, nowe zostaną przekazane urzędowi miasta. Nacodzień zadbają o nie osoby, które koty dokarmiają.

- Niestety kot nie wybuduje sobie ocieplanego domku na zimę, ani nie znajdzie pod śniegiem pożywienia. Każdy może zostać ich aniołem i liczy się każda złotówka. Prosimy o otwarcie serc i wsparcie naszej zbiórki. Za zebrane pieniądze chcemy zakupić dla kotów dobrej jakości karmę oraz postawić w naszej gminie ocieplone domki i karmniki dla kotów. Zakupiona karma zostanie rozdana osobom stale dokarmiającym koty wolno żyjące - wyjaśnia Śliwa.

W osadzie romskiej znaleziono około 60 psów. Niestety u większości z nich na pierwszy rzut oka widać było choroby, niedożywienie oraz pogryzienia. Nie miały też zapewnionych odpowiednich warunków życia

Obrońcy praw zwierząt interweniowali w Maszkowicach. W osadz...

FLESZ - Polacy się starzeją a miasta wyludniają. Jest raport GUS

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto