Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stadion Sandecji. Na miejscu niewielu budowlańców. Kibic: koniec budowy? Grudzień 2024! Zdjęcia i wideo

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wideo
od 16 lat
Trwa budowa stadionu dla drugoligowej Sandecji Nowy Sącz. W poniedziałek odwiedziliśmy okolice placu budowy z aparatem. Pierwszym co przykuło naszą uwagę była niewielka ilość pracowników działająca na terenie obiektu. Przypomnijmy, że nowy dom dla piłkarzy „Dumy Krainy Lachów” miał być ukończony w czerwcu tego roku, ale po tym jak Jan Kos, właściciel Grupy Blackbird, generalnego wykonawcy stadionu wnioskował o przedłużenie terminu, ten ma być gotowy do końca roku, choć na mieście już słychać głosy, że i te plany mogą spalić na panewce.

Pod stadionem spotkaliśmy Pana Marka, wiernego kibica Sandecji, który na wstępie poprosił nas o anonimowość. Chciał się jednak wypowiedzieć na temat tego, co dzieje się na placu budowy.

- Od jakiegoś czasu na tym stadionie brak po prostu budowlańców. Nie ma ich przy dachu, ani w środku, ani na zewnątrz. Roboty zostało na dziesięć miesięcy, do tego dojdą odbiory, można spodziewać się końca robót za jakieś dwanaście miesięcy. Może będzie to nawet grudzień 2024 roku… Trzeba byłoby być super optymistą by wierzyć w to, że w tym roku ten stadion będzie gotowy – denerwował się nasz rozmówca.

- Ten co czynił cuda, żył ponad dwa tysiące lat temu… Cud ze stadionem nie wydarzy się. Przykro to mówić, ale ciężko nam kibicom szukać optymizmu. Wyjeżdżaliśmy już do Niepołomic, do Niecieczy. Myśleliśmy, że teraz będzie z górki, a tu okazało się, że w tym roku czeka nas Garbarnia Kraków. Lipiec 2024, nie daj Panie Boże, po tylu wyjazdach możemy grać za chwilę w 3. lidze. Wtedy ten stadion nie będzie nam już potrzebny, a jak Barciczanka awansuje to będziemy jeździć na derby do Barcic. Za swoją drużyną jeździ się wszędzie, ale przecież nie o to chodzi. Jesteśmy bezdomni już szósty rok… To boli najbardziej. Zanosi się na siódmy, a nawet ósmy rok. Dziękujemy prezydentowi Nowego Sącza Ludomirowi Handzlowi i jego śmiesznej spółce NIK – podsumował ironizując.

Nowoczesne i inteligentne przystanki w Grybowie cieszą oko

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto