1 z 16
Następne
Stadion Sandecji to studnia bez dna. Grupa Blackbird zapowiada roszczenia wobec miasta w związku z prawami autorskimi
Od lewej prezydent Ludomir Handzel i Jan Kos, prezes Grupy Blackbird podczas podpisania umowy na stadionie Sandecji. To wtedy z ust prezydenta padły słynne słowa "o swędzącym otworze"