Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starówka w ogniu przygotowań

Rafał Kamieński
Starówka w Wysowej pracowała nad kondycją
Starówka w Wysowej pracowała nad kondycją Rafał Kamieński
Starówka ustawia sparingi pod kątem pierwszej ligi, a trener rozgląda się za bramkarką i napastniczką

Drugoligowa KS Starówka Nowy Sącz wróciła właśnie z obozu zimowego. 20 zawodniczek poznawało okolice Wysowej, bo zajęcia prowadzone były głównie na świeżym powietrzu.
Wzorem każdej profesjonalnie myślącej o piłce drużynie zawodniczki na zimowym zgrupowaniu pracowały w pocie czoła nad kondycją.
- Na trening biegowy poświęciliśmy około 60% czasu - przyznaje trener dziewczyn Marek Fiut. - Trening siłowy to 25%. Wiadomo, że kondycji i siły nie zbudujemy już podczas sezonu. Na zgrupowaniu więc zajęcia z piłką stanowiły niezbędne minimum. Na zabawy z futbolówką przyjdzie jeszcze czas.
Do składu Starówki wróciła Bożena Gryzło. Rozbrat z futbolem nie trwał jednak bardzo długo i był spowodowany szkołą. Zawodniczka ze Starego Sącza uczyła się w Bobowej.
Zawodniczki były zakwaterowane w hotelu Kinga. Do dyspozycji miały prócz niewielkiego, ale w zupełności wystarczającego boiska, również basen i siłownię.
Nikt nie ukrywa, że Starówka ma pierwszoligowe aspiracje, poparte dobrą grą w pierwszej rundzie.
Nawet najbliższy plan sparingowy jest układany pod kątem pierwszej ligi.
- Planujemy zagrać w drugiej połowie lutego z jedną z drużyn warszawskich, która przyjedzie na południe Polski na zgrupowanie - informuje Marek Fiut. - Mamy zaplanowany również mecz kontrolny z pierwszoligową AZS Biała-Podlaska. Przyjdzie czas na sparing z mocnym zespołem ze Słowacji, również pierwszoligowym.
Trenerzy będą się przyglądać słowackim zawodniczkom pod kątem ewentualnej przydatności dla Starówki. Nie tylko słowackim zresztą, bo sztab trenerski wybiera się w teren łowić lokalne talenty.
- Ciągle szukamy wzmocnień, ale nic na siłę - mówi trener. - Mamy mocny skład, ale wiadomo, że jeśli awansujemy, to w pierwszej lidze łatwo nie będzie. Kandydatkom do gry będziemy się przyglądać pod katem obsadzenia pozycji bramkarki i napadu. Jest realna szansa na awans, ale podchodzimy to tej szansy spokojnie. Przed nami cała druga runda.
Na zgrupowanie nie pojechała Monika Zwolenik, bo od 30 stycznia jest na zgrupowaniu kadry narodowej U-15.
Czternastolatkę pochodzącą z Cieniawy trener Zbigniew Witkowski powołał już w połowie stycznia i było to pierwsze powołanie dla tej zawodniczki Starówki.
- Monika jest bardzo zadowolona ze zgrupowania - opowiada szkoleniowiec. Z początku trochę się obawiała wyjazdu na kadrę, ale teraz, po kilku rozmowach, wszystko jest w porządku. Mamy nadzieję, że to początek wypływania na szersze wody.
Zdolna piłkarka ma dopiero 14 lat i była etatową zawodniczką kadry Małopolski, najpierw do lat 13, a teraz do lat 16. Będzie już mogła zagrać jedną połowę meczu z seniorkami. Na pewno pierwsza drużyna Starówki skorzysta z jej umiejętności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto