Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz i Lewocza - miasteczka z klimatem [zdjęcia]

jcygan
jcygan
Jeśli chcesz zanurzyć się w klimat małych polskich i słowackich miasteczek, poczuć niezwykłą atmosferę minionych wieków, która w sposób nieodgadniony przenika teraźniejszość, to dobrym wyborem będzie odwiedzenie Starego Sącza i Lewoczy.

Te dwa miejsca  oddalone od siebie zaledwie o około 100 km wiąże wiele podobieństw. W obydwu  zachowały się cenne zabytki architektury i kultury. Przebywali w nich monarchowie i papież, a miasta te stanowiły niegdyś ważne centra handlu i nauki. Nic dziwnego, że połączył  je transgraniczny projekt turystyki kulturowej: " Stary Sącz i Lewocza - karpackie miasteczka z klimatem". W tym  mającym na celu waloryzację dziedzictwa kulturowego , działania edukacyjne, turystyczne, promocyjne. W przedsięwzięciu bierze udział gmina Stary Sącz, miasto Lewocza i Fundacja Rozwoju Ziem Górskich.

W widłach rzek Dunajca i Popradu

Stary Sącz położony w widłach rzek Dunajca i Popradu przyciąga swoim spokojem i urokiem średniowiecznego miasta. To właśnie tutaj św. Kinga żona Bolesława Wstydliwego ufundowała w XIII w. klasztor sióstr klarysek, do którego, po śmierci swojego męża wstąpiła. Łączy się z nią wiele legend, wśród nich ta o pierścieniu św. Kingi wrzuconym do szybu kopalni soli na Węgrzech , a odnalezionym w pierwszym wykopanym okruchu solnym w Bochni. W pamięci ludzkiej przetrwała nie tylko jako pobożna niewiasta, ale i matka Starego Sącza. Miasto za jej czasów przeżywało szybki rozwój. Księżna ustanowiła tu targi, których tradycja przetrwała do II wojny światowej. Stary Sącz mógł się bogacić na handlu. Ściągali do niego kupcy i rzemieślnicy. Te tradycje dawnego handlu i rzemiosła wskrzesił starosądecki Jarmark Rzemiosła , (tegoroczny odbędzie się 28-29.08.2010). Rozwijało się tu piśmiennictwo i muzyka. Za czasów Kingi świeckie dziewczęta uczono czytać i pisać, powstawały szkoły parafialne.

Bogurodzica

Wedle tradycji tutaj powstała Bogurodzica, a zachowany w zbiorach sióstr Klarysek utwór polifoniczny z pocz. XIVI w. Omnia Beneficia dowodzi, że Stary Sącz nie ustępował kulturalnym potęgom ówczesnej Europy. Podczas Starosądeckiego Festiwalu Muzyki Dawnej organizowanego w Starym Sączu od kilkudziesięciu lat, każdy koncert poprzedza wykonanie tego dzieła. Cykl imprez letnich dopełnia Międzynarodowy Plener Malarski przypadający w tym roku na 17-31 lipca.

Pielgrzymi z całego świata odwiedzają klasztor wraz z kościołem, który kryje relikwie świętej. W kościele uwagę przyciąga unikatowa XVII wieczna ambona z drzewem Jessego - rzeźbiarska genealogią rodu Chrystusa. Kto chce , może się zaopatrzyć w cudowną wodę z pobliskiego źródełka, mającego leczniczą moc które trysnęło jak głosi legenda za sprawą św. Kingi.

Stary Sącz nie był obojętny monarchom. Król Jan Sobieski wracając spod Wiednia do Warszawy spotkał się tu ze swoją ukochaną żoną Marysieńką , oddał pokłon szczątkom świętej. Król podarował siostrom sztandar zdobyty na Turkach, do dzisiaj przechowywany w klasztorze. Nie ustawał w staraniach o wyniesienie jej na ołtarze. Kinga została błogosławioną 1670 r.

Ale dopiero w 1999 r. papież Jan Paweł II kanonizował księżną Kingę, Pamiątka po tym wydarzeniu ołtarz papieski stoi dziś na błoniach przed klasztorem.
Układ urbanistyczny miasta sięga czasów jego lokacji w 1257 r. Wokół Rynku wybrukowanego kocimi łbami stoją przeważnie parterowe domki z podcieniami lub szerokimi okapami. Miasto często trawiły pożary. Największy z końca XVIII w spustoszył niemal całe miasto wraz z ratuszem. Ocalał z niego mieszczański, kamienny dom z XVII w tzw. "Dom na Dołkach" kryty gontem. Mieści się tu Muzeum Regionalne z pamiątkami m.in. po sławnych sądeczanach: śpiewaczce operowej Adzie Sari i ks. Józefie Tischnerze.

Kościół św. Elżbiety

Żeby w pełni docenić czar tego malowniczego , trochę sennego miasteczka warto przejść wąskimi uliczkami i dotrzeć do gotyckiego kościoła parafialnego p. w. św. Elżbiety, jeszcze starszego od kościoła klarysek, a nawet jeszcze dalej poza centrum, gdzie pełno kapliczek z XVIII i XIX wieku.

Lewocza

Miastem o równie niepowtarzalnym klimacie co Stary Sącz jest Lewocza. Ta dawna stolica Spiszu leży u stóp Gór Lewockich. Pierwsze wzmianki na jej temat pochodzą z XIII r., ale największe znaczenie osiągnęła w XV i XVI w. Miasto szczyciło się wieloma kościołami, aptekami, szkołą i drukarnią. To znaczenie i bogactwo zawdzięczała swojemu położeniu na ważnym szlaku handlowym- na węgierskiej Via Magna prowadzącej znad Cisy przez Sarysz i Spisz do Krakowa.

W XIX wieku linia kolejowa ominęła Lewoczę . Wprawdzie miasto zaczęło coraz bardziej tracić na znaczeniu, ale dzięki temu "odcięciu od świata" Lewocza zachowała nietknięty układ urbanistyczny. W 2009 zabytki miasteczka zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Do miasta wiedzie Brama Koszycka - jedna z trzech zachowanych bram miejskich .Mury miejskie mają średniowieczną metrykę i pochodzą z XIII i XIV w. Ulica Koszycka dochodzi do Rynku, jednego z największych w Europie. Rynek otaczają kamienice mieszczańskie, wśród nich najpiękniejsze farmaceuty Spillebergera, , kronikarza Haina z arkadowymi dziedzińcami. Nie sposób przejść obojętnie koło kamienicy rodu Turzonów z renesansową attyką i bogatą sgraffitową dekoracją. Po wschodniej stronie rynku stoi dom mistrza Pawła- rzeźbiarza , który działał na przełomie XV i XVI w.

Mistrz Paweł dobrze wiedział gdzie się osiedlić. Za jego czasów Lewocza kipiała życiem. Było tu 40 cechów, a do najbardziej znaczących należały cech złotniczy, malarski i rzeźbiarski właśnie. Tradycjom dawnego rzemiosła można się przyjrzeć podczas Dni Mistrza Pawła” organizowanych corocznie w Lewoczy. W czasie tej imprezy ( lipiec do połowy sierpnia) odbywają się artystyczne plenery, koncerty i targi rzemiosła karpackiego. Wszystko kończy się widowiskowymi iluminacjami.

Dziełem tego utalentowanego artysty jest przepiękny późnogotycki ołtarz główny
w kościele św. Jakuba z XIV w., stojącym na Rynku. Ołtarz mistrza Pawła jest najwyższym (18,62 m ) średniowiecznym ołtarzem na całym świecie i jednym z najpiękniejszych. Podziwiając wyrzeźbione postaci m.in. Marii z Dzieciątkiem nie sposób oprzeć się urokowi kunsztu ówczesnych rzemieślników.
Kościół św. Jakuba jest najcenniejszym zabytkiem na Słowacji, a obok ołtarza św. Pawła mieści jeszcze 10 innych. Wśród nich ołtarz Matki Boskiej Śnieżnej , upamiętniający tajną naradę dynastyczną w 1494 króla Czech i Węgier Władysława, Króla Polski Jana Olbrachta, Zygmunta - przyszłego króla Polski.

Przy odrobinie szczęścia można natknąć się na Białą Damę , która szczególnie upodobała sobie mury miejskie. Podobno to duch pięknej Julii Korponay, żony dowódcy lewockiego . Wersji romantycznej historii, której stała się bohaterką jest wiele. Jedna z nich głosi, że kobieta zakochała się w komendancie oblegających miasto cesarskich wojsk pod wodzą Rakoczego. Wpuściła nieprzyjaciela do miasta, potem została stracona. W zdradzieckiej pozie została utrwalona na obrazie znajdującym się w muzeum w renesansowym ratuszu.

W 1995 r. sanktuarium maryjne z XIII w. na Mariańskiej Górze odwiedził papież Jan Paweł II, podnosząc rangę Lewoczy jako centrum pielgrzymkowego.
Stary Sącz i Lewocza to miejsca wyjątkowe. Na przekór modom, wojnom i pożogom zachowały oryginalny, nieco sentymentalny charakter. Pozostają jednymi z nielicznych tak dobrze
zachowanych przez czas klejnotów w pejzażu dzisiejszej Europy.


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto