To jednak tylko jeden z elementów programu, który ma upiększyć i wypromować dwa miasteczka - gród świętej Kingi i zaprzyjaźnioną ze Starym Sączem słowacką Lewoczę. Na projekt poprawy wizerunków obu grodów (opatrzony hasłem: "Stary Sącz i Lewocza - karpackie miasteczka z klimatem") udało się zdobyć ponad 400 tys. euro dotacji z unijnego programu współpracy transgranicznej, wspierającego inicjatywy polsko-słowackie.
Pieniądze wywalczyła Fundacja Rozwoju Ziem Górskich, która zainwestuje je w ścisłej współpracy z burmistrzem Marianem Cyconiem. Projektowaniem szyldów retro już zajął się sądecki artysta Ryszard Miłek. - Stylowe tablice bez wszechobecnego plastiku i folii zobaczymy na starosądeckim Rynku jeszcze w tym roku. Każda będzie gustownym rękodziełem - zapewnia Jacek Lelek, prezes fundacji.
Program nie ogranicza się tylko i wyłącznie do wymiany szpetnych wizytówek firm i instytucji. Za unijne pieniądze wydane zostaną przewodniki po Starym Sączu i Lewoczy, zorganizowana będzie też kampania reklamowa dla obu miasteczek, a każdy turysta, który przyjedzie w gościnę, będzie mógł z telefonu komórkowego urochomić aplikację łączącą technikę GPS z interaktywnym przewodnikiem po zabytkach i ciekawostkach miasta.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?