Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz musi dołożyć 700 tys złotych do Leśnego Mola. Konstrukcja nie przeszła pomyślnie kontroli nadzoru budowlanego [ZDJĘCIA]

Klaudia Kulak
Klaudia Kulak
Leśne Molo w Starym Sączu. Na oddanie obiektu trzeba będzie jeszcze poczekać
Leśne Molo w Starym Sączu. Na oddanie obiektu trzeba będzie jeszcze poczekać Dariusz Ptak
Choć większość prac związanych z budową Leśnego Mola w Starym Sączu zostało już zakończonych, na udostępnienie obiektu dla turystów trzeba będzie jeszcze poczekać. W wyniku kontroli i dodatkowych badań przeprowadzonych przez ekspertów oraz nadzór budowlany okazało się, że nowa atrakcja turystyczna w mieście musi zostać wzbogacona o dodatkowe filary i umocnienia. Aby to się stało, konieczne było przesunięcie na ten cel 700 tysięcy złotych w budżecie gminy. Jak podkreśla burmistrz, podjęto taką decyzję ponieważ bezpieczeństwo jest w tym przypadku najważniejsze.

FLESZ - Jaka muzyka jest najlepsza dla zdrowia? Tego się nie spodziewałeś!

od 16 lat

Ścieżka w koronach drzew to obiekt, który podobnie jak platforma widokowa na Woli Kroguleckiej oraz słynne już w całym kraju Bobrowisko ma szansę stać się hitem turystycznym. Stary Sącz już od lat inwestycje w turystykę i z zamysłem przyciągnięcia turystów do miasteczka powstała kolejna atrakcja. Na Miejskiej Górze wyrosło Leśne Molo- obiekt, który nie tylko pozwoli turystom na bliskie obcowanie z przyrodą, ale również dostarczy sporej dawki adrenaliny.

Pierwotnie oddanie obiektu do użytku mieszkańcom i turystom planowane było na lato 2021. Mimo pandemii większość prac przebiegała zgodnie z planem. W wyniku kontroli nadzoru budowlanego okazało się jednak, że obiekt nie jest do końca bezpieczny.

- Na etapie sprawdzania wytrzymałości obiektu badania dynamiczne wskazały, że w tym miejscu powinny powstać dodatkowe wzmocnienia konstrukcji. Konieczne więc okazało się wykonanie dodatkowych prac, żeby zadbać o odczucia i bezpieczeństwa osób, które będą korzystać z tej atrakcji - mówi w rozmowie z „Gazetą Krakowską” burmistrz Jacek Lelek.

Jak dodaje rozwiązanie tego problemu zostało już przez konstruktorów opracowane i zaprezentowane. Uzyskało też pozytywną opinię i konieczne do wykonania prace wyceniono na kwotę 700 tys złotych. Obiekt zgodnie z planem zostanie wzmocnionych dodatkowymi podporami - dołożonych zostanie pięć kolumn podtrzymujących konstrukcję.

Fundusze te musiały zostać wygospodarowane w budżetu gminy. Jak zaznacza burmistrz inwestycja została dofinansowana, jednak kwoty tego dofinansowania nie da się zwiększyć stąd też konieczność wygospodarowania środków we własnym zakresie.

- Mamy do czynienia z bardzo innowacyjnym przedsięwzięciem. Podjęliśmy decyzję o przesunięciu środków, żeby móc dokończyć ten obiekt. W tym momencie nie będziemy rozstrzygać o odpowiedzialności. Przyjdzie czas na takie analizy. Teraz skupiamy się na tym, aby doprowadzić inwestycję do końca - podkreśla Lelek i zaznacza, że mimo opóźnień nie ma obaw o przyszłość nowej atrakcji miasta i powinna być dostępna dla turystów jeszcze w tym roku.

To będzie rozrywka dla miłośników adrenaliny

Ścieżka rozpoczyna się na samym szczycie Miejskiej Góry. Na platformę widokową można wejść z poziomu gruntu, natomiast wchodząc na kładkę o konstrukcji drewniano-stalowej podłoże będzie coraz dalej od naszych stóp.

Na wysokości kilku metrów nad ziemią będzie też można korzystać z siatek i hamaków, które właśnie są montowane. W kulminacyjnym punkcie do którego dotrzemy po 200 metrowym spacerze znajdziemy się na wysokości 18 metrów nad ziemią.

- Koniec ścieżki położony będzie wyżej niż czteropiętrowy blok. To będzie robić wrażenie, a dodatkowo otworzy się przed nami przepiękny widok na Kotlinę Sądecką ze Starym Sączem na pierwszym planie. Widok rozpościerał się będzie nad koronami drzew - zapowiada Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.

Aby zobaczyć ten widok na własne oczy, trzeba będzie jednak wcześniej odważyć się przejść po szklanej tafli.

- Mamy nadzieję, że budowa tego obiektu wpłynie na wzrost ruchu turystycznego w naszym mieście, a szczególnie w centrum. Ta atrakcja jest bowiem zlokalizowana bardzo blisko centrum i będzie się można dostać tam właściwie tylko pieszo - dodaje Lelek.

Będzie też ścieżka dydaktyczna

Obok ścieżki pojawiły się już także inne, dodatkowe atrakcje, a wśród nich dwumetrowe „krople rosy”, czyli szklane kule, które pomieszczą wewnątrz cztery dorosłe osoby. Jest to część ścieżki przyrodniczej, na której będzie można zapoznać się z tajemnicami życia płazów.

- Tych kul na miejskiej górze jest łącznie siedem. Ich wyjątkowość polega na tym, że przebywając wewnątrz będzie można w bardzo ciekawy sposób zapoznać się z kolejnymi etapami rozwoju płazów. Myślę, też że będzie można się tam schronić przed deszcze w czasie spaceru. To będzie kolejny już punkt widokowym w mieście, ale zupełnie inny od tych już istniejących. Myślę, że będzie dostarczał kolejnej porcji bardzo ciekawych i mocnych emocji- mówi burmistrz

Gmina Stary Sącz otrzymała na budowę ścieżki dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Programu Interreg Polska Słowacja w kwocie 4,2 mln złotych. Stąd też atrakcja będzie udostępniona za darmo.

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto