MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Straty spowodowane przez wichurą

Stanisław ŚMIERCIAK
Strażacy szybko uporali się z wycięciem powalonych drzew. Fot. Stanisław ŚMIERCIAK
Strażacy szybko uporali się z wycięciem powalonych drzew. Fot. Stanisław ŚMIERCIAK
W poniedziałek późnym popołudniem nad Starym i Nowym Sączem nagle zapanowała iście nocna ciemność. Z chmur zaczęły wylewać się strumienie wody, a wichura gięła drzewa do ziemi.

W poniedziałek późnym popołudniem nad Starym i Nowym Sączem nagle zapanowała iście nocna ciemność. Z chmur zaczęły wylewać się strumienie wody, a wichura gięła drzewa do ziemi. Po kilku minutach można było podliczyć straty jakie spowodował żywioł.

W Starym Sączu, olbrzymie powalone drzewo zatarasowało ul. Węgierską. Dwa inne również zachwiały się tak mocno, że lada chwila mogły runąć na drogę. Sytuacja była groźna, bo ulica ta jest główną trasą wylotową z centrum miasta w stronę przejścia granicznego na Słowację w Piwnicznej - Mniszku nad Popradem, a wiedzie przez tę ulicę również najkrótsza droga do owego przejścia od strony Szczawnicy i Szczawy. Ruch samochodów został wstrzymany.

Gdy wreszcie ustała wichura do pracy przystąpili strażacy ochotnicy ze starosądeckiej jednostki i zawodowcy z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

Na miejscu zjawiły się też ekipy pogotowia energetycznego, bo łamane przez wiatr drzewa i gałęzie zerwały linie energetyczną. Niemal natychmiast przybył na ul. Węgierską burmistrz Starego Sącza Marian Kuczaj.

- To niemal cud, że drzewo nie runęło na przejeżdżający samochód - mówi Adam Czerwiński dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. - Teraz konieczne jest ścięcie kilku innych drzew, które wicher poruszył i mogłyby nie oprzeć się jego kolejnym atakom.

Zadanie nie jest łatwe, bo tuż przy tych drzewach stoją zaparkowane na noc koparki pracujące przy wykopach budowanej w tym rejonie miasta magistrali kanalizacyjnej.

Przejezdność ul. Węgierskiej w Starym Sączu przywrócona została dopiero późno wieczór. Przez całą noc pracowały natomiast ekipy Zakładu Energetycznego w Nowym Sączu usuwające uszkodzenia sieci spowodowane przez wichurę w wielu rejonach Beskidu Sądeckiego.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto