Strażacy z OSP Libiąż i Moczydło rywalizowali w IV Mistrzostwach Polski Strażaków w Biegu po Schodach - Wieżowiec 2022

Zawody polegały na biegu dwuosobowych drużyn na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki w pełnym umundurowaniu ochronnym wraz ze sprzętem ochrony układu oddechowego. Startując w pełny umundurowaniu bojowym wraz z aparatem powietrznym na plecach dźwiga się dodatkowe obciążenie 15 kg.

Zawodnicy, aby wbiec na 30 piętro Pałacu Kultury i Nauki musieli pokonali około 800 schodów. Zadanie to wymaga nie lada kondycji. Na starcie zawodów stanęło 327 strażaków.

Najszybciej na szczyt wieżowca wbiegł Mariusz Pustułka z PSP Myślenice. Zajęło mu to 5 minut i 1 sekundę. Tuż za nim sklasyfikowany został jego kolega z remizy, czyli Konrad Kucała. Na najniższym stopniu podium stanął natomiast Jan Oreszke z PSP Gdańsk.

Warto zaznaczyć, że Mariusz Pustułka to specjalista w biegu po schodach w pełnym umundurowaniu. Najlepszy okazał on się także w zawodach Sky Tower Run, które odbyły się w sobotę (3 września) we Wrocławiu. Wówczas trasa by jeszcze bardziej wymagająca. Uczestnicy mieli do pokonania 1142 schody, czyli 49 pięter.

Wracając do IV Mistrzostw Polski Strażaków w Biegu po Schodach - Wieżowiec 2022 powiat chrzanowski na tych zawodach reprezentowały trzy drużyny z gminy Libiąż. Wszyscy jej reprezentanci przekroczyli linię mety. Najlepiej spisał się Karol Wypyski z OSP Libiąż Moczydło, który uzyskał czas 09 minut i 13 sekund. Dało mu tu 231 miejsce w klasyfikacji ogólnej. Nieco dalej uplasował się Jakub Szopa, który został sklasyfikowany na 233 miejscu. Jan Wypyski bieg ukończył na 241 lokacie, natomiast Cyprian Frączek zawody zakończył na 248 miejscu.

Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Agata Mach z OSP Giedlarowa, która wygrała z czasem 7 minut i 14 sekund. W gronie 21 kobiet rywalizujących w tych zawodach nie zabrakło reprezentantek gminy Libiąż. Paulina Wypyska z czasem 11 minut i 15 sekund w klasyfikacji kobiet zajęła 15 miejsce, z kolei jej koleżanka Zofia Gawlik uplasowała się na 19 miejscu.

Dlaczego jesienią tak często chorujemy?