Wczoraj minęło równo sto lat od dnia, w którym Jan Dobrzański przybył do Nowego Sącza i objął pieczę nad zegarem odmierzającym czas z wieży ratusza. Z rocznicowej okazji w bazylice kolegiackiej św. Małgorzaty odprawiona została uroczysta msza św. W salonie zegarmistrzowskim prowadzonym przez Henryka Dobrzańskiego juniora, jednego z wnuków założycieja firmy, odbyło się miłe okolicznościowe spotkanie z udziałem władz miasta.
W sąsiednim zakładzie zegarmistrzowskim, prowadzonym przez Jana Dobrzańskiego, drugiego z wnuków założyciela firmy - aktualnego opiekuna ratuszowego zegara, jubileuszową fetę zaplanowano w innym terminie.
Zegarmistrzowski ród Dobrzańskich herbu sas dotarł przed wiekiem do Nowego Sącza za sprawą Jana, ale olbrzymią sławę zyskał dzięki jego synowi Henrykowi, którzy przejął po ojcu firmę zegarmistrzowską i pieczę nad ratuszowym zegarem.
To właśnie Henryk, będący człowiekiem o nader wszcechstronnych zainteresowaniach, wpisał się w dzieje naddunajcowego grodu jako jedna z jego legend.
Niestety ten wyjątkowy człowiek odszedł na zawsze. Pamięć o nim sądeczanie uczcili, czyniąc go patronem jednej z ulic miasta. Teraz kontynuatorami zegramistrzowskich tradycji stali się dwaj synowie Henryka Dobrzańskiego seniora: Henryk i Jan. Każdy z nich prowadzi jednak własną firmę - choć obydwie sąsiadują z sobą przez ścianę w tej samej kamienicy przy ul. Jagiellońskiej, w której przed wiekiem ulokowany był zakład zegarmistrza Jana Dobrzańskiego.
Wczoraj świętowano stulecie firmy Dobrzański w salonie zegarmistrzowskim Henryka Dobrzańskiego Juniora. To on, wraz z żoną Marzeną, przypominali gościom dzieje firmy i prezentowali cenne pamiątki rodziny i firmy.
Towarzyszył im syn, kolejny Henryk w rodzie Dobrzańskich. Gospodarze zapraszali na jubileuszowy toast szampanem i degustację wspaniałego tortu z napisem ,100 lat firmy Dobrzański". Wcześniej zaś odbierali jubileuszowe gratulacje i życzenia.
Pierwsi w tym orszaku byli przedstawiciele władz Nowego Sącza: przewodniczący Rady Miasta Jerzy Wituszyński i wiceprezydent miasta Piotr Pawnik oraz prezes Związku Sądeczan Maciej Kurp.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?