Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studniówka 2012 Nowy Sącz: "mała czarna" i proste, klasyczne upięcia są teraz trendy

Emilia Drożdż
Polonez tradycyjnie poprzedził harce na parkiecie podczas studniówki w sądeckim technikum budowlanym
Polonez tradycyjnie poprzedził harce na parkiecie podczas studniówki w sądeckim technikum budowlanym fot. Stanisław Śmierciak
Próżno szukać w butikach długich, balowych sukien, które jeszcze kilka lat temu wyznaczały kanon w modzie studniówkowej. Teraz większość tegorocznych maturzystek z Nowego Sącza kupuje krótkie, dopasowane sukienki "Małą czarną" można mieć za 120 - 180 złotych, szyta na miarę jest nieznacznie droższa. Dodatkiem są koronki i cekiny.

Furorę robią czerwone podwiązki. Dziewczyny z 3e LO w Zespole Szkół nr 1 zamawiają je przez internet z wypisaną datą studniówki oraz imieniem i nazwiskiem. Włosy zwykle upina się w klasyczny kok. W modzie jest też mocny makijaż - "przydymione" oczy i sztuczne rzęsy, rzadziej przypina się sztuczne paznokcie i odwiedza solaria.

- Nasze uczennice wyglądają tak szykownie, że czasem trudno je rozpoznać - uśmiecha się Dorota Smaga, dyrektor II LO w Nowym Sączu. - Kiedy ja zdawałam maturę w 1988 roku, nie organizowało się takich balów. Zabawa kończyła się o godzinie 22. Zamiast wystawnych kreacji, obowiązywały granatowo-białe mundurki.

Panowie nie mają takich możliwości, aby się wyróżnić. Do czarnych garniturów dobierają ciemne krawaty, które dobrze komponują się z ubiorem partnerek. - To wyjątkowa okazja, kiedy można ich zobaczyć w garniturze. Na co dzień nie rozstają się z dresami - przekonują Marzena i Ewelina, które bawiły się z Ludwikiem i Kamilem na studniówce klasy 4e technikum budowlanego w Nowym Sączu.

20 lat wcześniej maturę w tej szkole zdawał Paweł Samek, właściciel Dworu w Brzeznej, gdzie odbyła się impreza "budowalanki". Na jego balu studniówkowym bawiła się też obecna wychowawczyni 4e Wiesława Radziszewska. Pani profesor doprowadziła do matury już blisko 30 klas. - Studniówka to impreza, którą się pamięta całe życie. Fotografie można oglądać później z własną rodziną - mówi Radziszewska.

Dzisiejsze bale uczniowskie przypominają wystawne wesela. Najczęściej też są organizowane w domach weselnych. W tym sezonie w sądeckim Biznes Klubie, słynącym przez wiele lat z takich imprez, zamówiono tylko kilka studniówek. Dla porównania w domu weselnym Kaprys w Chełmcu zaplanowano ich 24. Wyjątkiem pod tym względem będzie popularny "gastronom", w którego murach już za dwa lata obowiązkowo będą bale studniówkowe. - Mamy bardzo dobre zaplecze i chcemy, żeby uczniowie kierunków gastronomicznych wykazali się w organizowaniu imprezy - mówi dyrektor Barbara Świętoń.

Tym, co od kilku lat nie zmienia się, są koszty zabawy - średnio 500 złotych od pary. Tradycją sądeckich studniówek jest nie tylko polonez, który rozpoczyna zabawę, ale także program artystyczny ze skeczem na temat nauczycieli. W klasie 3i II LO uczniowie nie wystąpią jednak w tym roku "na żywo" jak w większości szkół, lecz zaprezentują nagrany wcześniej film. - Dzięki temu, że nie musimy się przebierać, pozostanie więcej czasu na zabawę - mówi Kamila, która współorganizuje klasową imprezę.

Kto miał już w tym roku studniówkę, przez kilka kolejnych dni dzieli się wrażeniami z balu. Nie wszystkie klasy chcą mieć jednak bal z prawdziwego zdarzenia. Jedna z technikum Zespołu Szkół nr 1 postanowiła zorganizować pozaszkolną zabawę. - Są dorośli i chcą się bawić bez rodziców - komentuje uczniowską decyzję wicedyrektor Janusz Gądek. - Nauczyciele na takie spotkania przychodzą prywatnie, a nie z ramienia szkoły.

Wasze wspomnienia ze studniówek? Co zapamiętaliście najbardziej?

Najlepszy Piłkarz i Trener Małopolski 2011. Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Sprawdź magazyn Gazety Krakowskiej! Bulwersujące zdarzenia, niezwykli ludzie, mądre opinie

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Nowego Sącza. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto