Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Święto Dzieci Gór. Żywioł po meksykańsku i górale ze Skalnego Podhala

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Festiwalową mieszanką piorunującą trzeba nazwać to, co działo się na scenie w ostatnie dni tegorocznego, jubileuszowego Święta Dzieci Gór. Prezentował się zespół Ballet Folklorico Infantil Cahuila z Meksyku A gospodarze, Polacy, wysłali w artystyczny bój grupę Mali Wiyrchowianie z Bukowiny Tatrzańskiej, czyli ze Skalnego Podhala.

Meksykański żywioł omal nie rozniósł estrady przed ratuszem, a w tłum sądeczan i turystów podziwiających i oklaskujących dziewczęta i chłopców z drugiej strony oceanu dyskretnie wmieszał się wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech.

Wojciech Piech był chyba jednym z niewielu na rynku, którzy delektowali się maestrią tańczących i barwnością ich strojów bez koncentrowania uwagi na kręceniu smartfonami filmików, zazwyczaj rejestrujących czubki głów, tych osób, które stały rząd bliżej sceny. Ci, którzy znaleźli się za nimi, obserwowali elektroniczne cacka trzymane ponad głowami zamiast tego co działo się na scenie.

No cóż, takie czasy. Czego nie ma w internecie, tego nie ma wcale. Każdy chce więc zamknąć w komórce cząstkę świata, znajomym skomentować zarejestrowany obraz słowami: a za tą głową była urocza tancerka.

A piękne stroje i piękne tańce, jakże odmienne od naszych pokazała nie tylko grupa Ballet Folklorico Infantil Coahuila z Meksyku.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto