Drogi jest sam gaz. Kosztuje około 40 tysięcy złotych rocznie. Pokrycie wydatku wzięły na siebie samorządy gmin z rejonu krynickiej placówki. - Bałam się bólów porodowych i ewentualnego znieczulenia dokręgosłupowego. A tak, kiedy było ciężko, sięgałam po ustnik do butelki z gazem, robiłam kilka wdechów i było znacznie łatwiej - wyznaje Agnieszka Nieć z Żeleźnikowej Małej, która w piątek w południe urodziła córeczkę (waga - 2700 g, wzrost - 51 cm).
Ordynator położnictwa i ginekologii, lekarz Janusz Sztetner wyjaśnia, że podtlenek azotu ma podwójne działanie. Łagodzi on odczuwanie bólu, ale także zdecydowanie zmniejsza napięcie mięśniowe. - Te kilka dni z użyciem gazu rozweselającego pozwala twierdzić, że poród "pod gazem" przebiega znacznie szybciej niż bez stosowania tego środka - przekonuje Janusz Sztetner. - Takie są też informacje w literaturze fachowej.
Bożena z Krynicy (nie chce ujawniać nazwiska) urodziła ostatnio swoje trzecie dziecko. Ma porównanie bólu przy porodzie zwyczajnym i tym z użyciem gazu rozweselającego. - Teraz powiłam synka szybko, bez wielogodzinnych męczarni - opowiada uśmiechnięta.
Gaz rozweselający - podtlenek azotu
Podtlenek azotu odkrył w 1772 r. angielski pastor Joseph Priestr. Substancja zyskała nazwę gazu rozweselającego, gdyż pierwotnie wykorzystywano go do pokazów na festynach. Później znalazł zastosowanie przy znieczulaniu w zabiegach dentystycznych. Przy porodzie pierwszy raz gaz rozweselający zastosował Stanisław Kazimirowicz-Klikowicz. Wydarzyło się to w 1880 r. w Petersburgu. Podtlenek azotu działa przeciwbólowo równie silnie jak morfina. Nie jest wchłaniany do krwi, więc nie dociera do rodzącego się dziecka. Jego zaletą jest bardzo szybkie wydalanie z organizmu.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?