Nowy Sącz pożar

Na czwartej kondygnacji jednego z bloków przy al. Batorego w Nowym Sączu wybuchł groźny pożar. W mieszkaniu, zamkniętym od środka, przebywał nieprzytomny mężczyzna.

22 grudnia około godziny 15 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zostały zadysponowane do działań w Nowym Sączu na ulicy Prusa, gdzie w piwnicy budynku jednorodzinnego doszło do pożaru w kotłowni.

17 grudnia około godziny 6 w budynku produkcyjno-magazynowym przy ul. Wolskiej wybuchł pożar. Ogień szybko zajął poddasze budynku. Na miejsce zadysponowane zostały zastępy z JRG nr 1 i 2 w Nowym Sączy, OSP Biegonice, OSP Stary Sącz i OSP Mystków.

15 grudnia około godz. 13 sądeccy strażacy zostali zadysponowane do działań na ulicy Księżycowej, gdzie w garażu przy budynku mieszkalnym palił się samochód osobowy. Osoba, która zauważyła pożar, podjęła próby gaszenia pożaru przy użyciu gaśnicy proszkowej. W wyniku powstałego pożaru nikt nie odniósł obrażeń. Po ugaszeniu pożaru intensywnie wietrzono budynek. Przyczyna pożaru jest nieustalona.

Pod jeden z bloków mieszkalnych na osiedlu Barskie, punktowiec przy ul. Lwowskiej, naprzeciw galerii handlowej Trzy Korony, około godz. 16 we wtorek, 8 grudnia 2020 r., z wyciem syren i migotaniem niebieskich lamp sygnałowych podjechały trzy wozy straży pożarnej. Przyjechał również policyjny radiowóz.

24 listopada wieczorem strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu gasili serię pożarów pojemników na śmieci w Nowym Sączu. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, ktoś je najprawdopodobniej podpalał.

Dopiero dziesięć minut po godzinie siedemnastej odjechał z miejsca akcji ostatni wóz strażacki uczestniczący w akcji gaśniczej, która rozpoczęła się trzy minuty po godzinie piątej rano. Tak długo trwała walka ogniem, który wybuchł w potężnym magazynie drewnianych odpadów przy kotłowni w jednym wielkich zakładów przemysłowych przy ul. Węgierskiej w Nowym Sączu.

21 września po godz. 6 wybuchł pożar w sklepie Media Expert przy ul. Węgierskiej 79 w Nowym Sączu. Do akcji wysłanych zostało dziewięć zastępów strażackich.

21 września tuż po godz. 6 rano wybuchł pożar w sklepie Media Expert przy ul. Węgierskiej 79. Strażacy przez ponad pięć godzin walczyli z ogniem. Sklep spłonął nieomal doszczętnie, ale na szczęście nikt nie ucierpiał. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.

11 września około godz. 14 zastępy z JRG nr 2 w Nowym Sączu, OSP Biegonice i OSP Nawojowa zadysponowane zostały na ulicę Mała Poręba w Nowym Sączu, gdzie paliła się drewniana wiata i blaszany garaż-warsztat stojące bezpośrednio obok siebie.

23 sierpnia tuż przed godz. 10 zapalił się autobus w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym w Nowym Sączu. Nad ul. Wyspiańskiego przez kilkanaście minut unosiła się smuga gęstego, czarnego dymu, zaś potem słychać było wybuch. Na miejsce szybko udały się wozy straży pożarnej i policja. Gaszenie płonącego autobusu i dwóch innych stojących obok niego zajęło niewiele ponad pół godziny. Nikt nie ucierpiał w zdarzeniu. Przyczyna pożaru jest na razie nie ustalona.

21 sierpnia około godz. 7.25 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zostały zadysponowane do pożaru przy ul. Naściszowską. Na terenie prywatnej posesji doszło do pożaru komórki gospodarczej, przylegającej do innego pomieszczenia gospodarczego. W płonącym pomieszczeniu składowane były narzędzia gospodarcze i sprzęt sportowy.

9 lipca około godz. 14.40 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowane zostały do działań w Nowym Sączu na ulicy 1 Maja. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że przy opuszczonym budynku paliły się śmieci.

Trzy wozy gaśnicze PSP ruszyły do akcji, kiedy około godz. 17 we wtorek, 12 maja, oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu został zaalarmowany o pożarze nieopodal dużego sklepu spożywczego PSS Społem przy ul. Lwowskiej.

23 grudnia około godziny 20.30 wybuchł pożar budynku mieszkalnego przy ul. Mała Góra w Nowym Sączu. Na miejsce zostały wysłane zastępy z JRG nr 1 i 2 w Nowym Sączu oraz pięć zastępów OSP. W chwili powstania pożaru nikt nie przebywał budynku.

Z wyciem syren i migotaniem niebieskich lamp sygnałowych dwa wozy gaśnicze Państwowej Straży Pożarnej raz jej samochód z potężna drabiną wjechały na Rynek w Nowym Sączu niemal punktualnie o godz. 15 we wtorek 22 października 2019 r. Pojazdy te usiłowały przedostać się od frontowej strony ratusza na jego tył. Bardzo utrudniały to trwające na Rynku roboty związane z przebudową nawierzchni brukowanych kamienna kostką. Ostatnie kilkadziesiąt metrów strażacy bardzo spiesznie pokonywali pieszo, by dotrzeć do jednego ze znanych lokali gastronomicznych.

Ogień trawiący stodołę w jednym z gospodarstw przy ul. Zalesie w Nowym Sączu dostrzeżony został w samo południe w piątek 2 listopada 2018 r. Trzy minuty po dwunastej wezwano strażaków. Gaszenie budynku wypełnionego sianem podjęły zastępy z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Wsparciem byli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowym Sączu - Biegonicach. Akcja strażaków trwała ponad dwie godziny. Budowla spłonęła doszczętnie, ale zdołano powstrzymać spalenie pobliskich drzewa, które już zaczynały płonąć. To zaś groziło pożarem lasu.

Dziesięć minut przed godziną piętnastą w poniedziałek 1 października 2018 r. strażaków zaalarmowano o pożarze w jednym z wielkich zakładów pracy w Nowym Sączu przy ul. Wyspiańskiego. Tam zapalił się bardzo leciwy, wręcz już zabytkowy, żuraw bramowy czyli potężny dźwig mogący podnosić nawet wagony kolejowe. Do akcji ruszyły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej.

Z bloku mieszkalnego przy ul. Grota Roweckiego nr 1 w Nowym Sączu alarmowano, że klatkę schodową wypełnia gęsty, gryzący dym. Sygnał ten oficer dyżurny Stanowska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał niemal w samo południe. Do akcji wyruszyły trzy zastępy strażaków i samochód z wielką drabiną. Na miejscu okazało się, że sytuacja jest bardzo groźna. Jedną z mieszkanek bloku, po ewakuacji z budynku, trzeba było przetransportować do Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego. To był już drugi pożar w bloku w Nowym Sączu w okresie zaledwie kilku dni. Wcześniej strażacy gasili ogień w bloku przy ul. Barskiej 2. Tam ogień zauważono w nocy, a do szpitala trafił mężczyzna.

Kwadrans po godzinie trzeciej w niedzielę 23 września alarm z bloku przy ul. Barskiej 2 w Nowym Sączu poderwał dosłownie wszystkich strażaków w obydwu znajdujących się w mieście Jednostkach Ratowniczo-Gaśniczych Państwowej Straży Pożarnej. Na ratunek czekali ludzie uwięzieni w kilkunastu mieszkaniach przy klatce schodowej, którą wypełniał gesty gorący i gryzący dym. Źródło ognia znajdowało się, najpewniej, w piwnicy.

W nocy ze środy na czwartek strażacy z JRG nr 1 i JRG nr 2 w Nowym Sączu oraz OSP Biegonice, Mystków i Niskowa wzięli udział w ćwiczeniach w Galerii „Trzy Korony”. Przyjęto, że powstał pożar samochodu osobowego w garażu podziemnym na poziomie -2.

Jeden z domów przy ul Mała Poręba w Nowym Sączu w niedzielę nagle zaczął wypełniać się dymem. Na ratunek natychmiast wezwano strażaków z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 2 PSP w Nowym Sączu. Kiedy dotarli na miejsce dwoma samochodami gaśniczymi okazało się, że pożar wybuchł w kotłowni. Palił się zapas opału, który był zgromadzony. Płomienie rozprzestrzeniały się bardzo szybko. Strażacy opanowali sytuację nie dopuszczając, by ogień wymknął się spod kontroli i uratowali budynek przed spłonięciem.