Brama weselna kiedyś
Brama weselna, nazywana także szlabanem, szlogą czy zastawą co mocno zakorzeniony w kulturze polskiej ale nie tylko (Słowacy również je urządzają) zwyczaj. Dawniej bez bramy nie mógłby odbyć się ślub. Pan Młody bowiem stawał przed szlabanem w drodze do domu swojej ukochanej. Żeby ją odebrać o rodziców i zaprowadzić przed ołtarz musiał ją najpierw wykupić. Bramy weselne ze sznurków i wstążek szykowali mieszkańcy wsi, sąsiedzi czy też bliscy Państwa Młodych, którzy nie zostali zaproszeni na uroczystość. Pan Młody musiał ich przekupić ciastem lub alkoholem, by puścili go do narzeczonej. Czasem musiał wykonać specjalne zadania. Wszystko zależało od fantazji osób przygotowujących bramę i ich dobrej woli. Niekiedy przyszły mąż musiał się natrudzić, żeby zostać przepuszczonym. Przejście kosztowało go kilka a nawet kilkanaście flaszek alkoholu.
Brama weselna dziś
Bramy weselne są wciąż chętnie praktykowane zwłaszcza na wsiach i w mniejszych miejscowościach. Choć nie każdej Młodej Parze podoba się ten zwyczaj. Dlatego szykując się na szlaban warto przygotować dla nowożeńców coś zabawnego i ze smakiem, co będzie później dla nich miłą pamiątką utrwaloną np. na zdjęciach lub filmie ze ślubu.
Na Sądecczyźnie zwyczaj robienia bram weselnych wciąż jest żywy. W niektórych wsiach istnieją grupy sąsiadów, którzy szykują specjalny program dla młodych i nie odpuszczają żadnego wesela.
Wśród najbardziej widowiskowych bram weselnych są niewątpliwie te, które swoim kolegom po fachu szykują strażacy. Niektórzy druhowie swoimi dokonaniami dzielą się w sieci. Przygotowane przez nich szlabany dla Młodej Pary mogą być inspiracją dla innych.
Zobacz bramy weselne w wykonaniu sądeckich strażaków
- Oto znane kobiety miliardera. Patrycja Tuchlińska, Beata Pruska czy Laura Michnowicz
- Katarzyna Zielińska uwielbia rośliny. W mieszkaniu stworzyła namiastkę dżungli
- To najlepszy czas na wędrówkę do rezerwatu przyrody Białowodzka Góra
- Kuchnie świata na Sądecczyźnie. Co i gdzie można zjeść?
- Jest światowej sławy modelką. Pochodzi z małej sądeckiej wsi
- Wielkie otwarcie sezonu motocyklowego. W wydarzeniu wzięły udział setki osób
Kiedyś sądecka „ulica wstydu”, dziś galeria sztuki. Na ulicy Wąskiej w Nowym Sączu pojawiły się nowe obrazy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?